Środki maja być zdobyte poprzez emisję nowych akcji w cenie 3,58 EUR za walor. To mniej niż połowa ceny akcji z zamknięcia piątkowej sesji na giełdzie we Frankfurcie, która wyniosła 8,21 EUR.
Po sfinalizowaniu transakcji państwo wyjdzie z grona akcjonariuszy Lufthansy, którym było przez 18 miesięcy, ratując przewoźnika przed upadłością w czasie pandemii. Linia została wsparta funduszami rzędu 9 mld EUR. Dodatkowo, spłata pomocy uwolniłaby przewoźnika od restrykcyjnych warunków, które Komisja Europejska nałożyła na akceptację umowy, takich jak zakaz wypłaty dywidendy, premii dla menedżerów oraz zakupu pakietu powyżej 10 proc. konkurencyjnych linii lotniczych.
Po podniesieniu kapitału pozostanie około 1,5 mld EUR z pierwotnych 9 mld EUR, przy czym 2,7 mld EUR zostało spłaconych wcześniej, a 3,9 mld EUR nigdy nie zostało wykorzystane.
Emisja akcji gwarantowana ma być przez konsorcjum 14 banków wraz z funduszami kontrolowanymi przez Blackrock.