Luis Amaral kupił wódkę

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-12-14 22:00

Prezes i właściciel Eurocashu przejął 8 proc. Stock Spirits, potentata na rynku alkoholi wysokoprocentowych

Najbogatszy Portugalczyk na polskim parkiecie zdecydował się na dużą inwestycję na giełdzie londyńskiej. Stock Spirits, producent i dystrybutor alkoholi, poinformował w poniedziałek, że wehikuł Western Gate, należący do Luisa Amarala, przekroczył próg 8 proc. w jego akcjonariacie. Portugalski inwestor kupował akcje w ubiegłym tygodniu, gdy za akcję płacono około 1,1 GBP.

Luis Amaral, prezes Eurocashu
ARC

Już wcześniej Luis Amaral miał niecałe 3 proc. akcji Stocka. Na ubiegłotygodniową inwestycję wydał około 11,5 mln GBP, czyli około 70 mln zł, i stał się drugim pod względem zaangażowania akcjonariuszem dystrybutora alkoholi. Notowania od tego czasu skoczyły o kilkanaście procent, choć spółka i tak jest o ponad 50 proc. tańsza niż podczas debiutu przed dwoma laty.

Luis Amaral to prezes i właściciel Eurocashu, największego na polskim rynku dystrybutora żywności i produktów FMCG. Ma 43,7 proc. jego akcji, wartych około 3 mld zł. Polska spółka rozesłała dziś do mediów komentarz w związku z inwestycją prezesa, z którego wynika, że nie ma mowy o tworzeniu wielkiej grupy alkoholowo-dystrybucyjnej.

„Zakup pakietu akcji Stock Spirits Group jest prywatną inwestycją Pana Luisa Amarala. Transakcja w żaden sposób nie jest powiązana z Grupą Eurocash, której Pan Luis Amaral jest prezesem i głównym udziałowcem” — głosi komunikat Eurocashu. Stock Spirits w ubiegłym roku miał 292,7 mln EUR przychodów (1,22 mld zł), o 14 proc. mniej niż rok wcześniej. Za spadki zarząd spółki obwiniał głównie zmiany stawki akcyzy w Polsce. Stock Spirits wypracował przy tym 66,4 mln EUR zysku EBITDA (280 mln zł). Największym rynkiem, przynoszącym prawie 60 proc. przychodów, jest dla niego Polska. W kategorii alkoholi wysokoprocentowych, m.in. dzięki takim markom jak Żołądkowa, kontrolował tu na koniec ubiegłego roku 38 proc. rynku, rywalizując głównie z CEDC (które w tym roku odebrało mu fotel lidera) i grupą Belvedere. Stock nieco słabszą pozycję ma w Czechach, dużą sprzedaż generuje też na rynku włoskim.