To skutek największego spadku wartości rubla od 1998 roku.
- Nie będziemy handlować w rublach, ale dolarach – powiedział Łukaszenko cytowany przez agencję Belta. - Dawno temu powinniśmy zażądać od Rosji, aby płaciła nam w twardej walucie – dodał.
Prezydent Białorusi jest zaniepokojony sytuacją na rosyjskim rynku. Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś nie zdewaluuje swojego rubla z powodu spadku wartości rosyjskiej waluty.
- Nie będziemy szli za Rosją. To jest kategorycznie zabronione, bo nie jest jasne, co stanie się na rosyjskim rynku – powiedział.
