Czy komukolwiek przyszłoby do głowy, żeby rekrutować na Przystanku Woodstock? Chyba tylko Przemkowi Berendtowi, wiceprezesowi Luxoft ds. globalnego marketingu. Spółka IT, która w Krakowie i Wrocławiu zatrudnia 340 programistów, a ostatnio weszła na NYSE, została partnerem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będzie mieć duży namiot w wiosce Akademii Sztuk Przepięknych, która poza tym zaoferuje luźniejsze atrakcje, jak darmowa lekcja gry na gitarze, kalambury rysunkowe, ściankę wspinaczkową czy warsztaty ceramiczne.
- Jedziemy na Przystanek Woodstock z misją CSR-ową. Do 2026 r. zabraknie w UE 1 mln informatyków. Chcemy dotrzeć do ludzi, którzy nie są związani z branżą IT i powiedzieć im, jakie są trendy na rynku, jak rozpocząć karierę w IT, jak wygląda dobre CV, jak przebiega rozmowa rekrutacyjna, jakie umiejętności są potrzebne. Będziemy budować świadomość, że branża IT jest ciekawa, można mieć tu ciekawą przyszłość, dobrze zarabiać, a pracy nie zabraknie – opowiada Przemek Berendt, który ostatnio był na Przystanku Woodstock 15 lat temu.
Do namiotu Luxoftu ma wabić także konsola z grą Guitar Hero czy loteria, podczas której można wygrać tablet. Luxoft będzie jedyną firmą obecną na festiwalu w taki sposób, choć sponsorów i partnerów tegorocznej edycji, która rusza w środę 1 sierpnia, jest kilkudziesięciu.
- To pilotażowy projekt. W ubiegłym roku na Przystaniu Woodstock było 700 tys. osób. Jeśli uda nam się dotrzeć choć do części z nich, uznamy to za sukces – mówi Przemek Berendt.
Luxoft to spółka założona przez wywodzących się z Rosji informatyków. Jej siedziba znajduje się w Szwajcarii, w ubiegłym roku finansowym zakończonym 31 marca miała 315 mln USD przychodów i 38 mln USD zysku netto. Spółka słynie z ciekawych akcji, np. w tym roku rozdawała pudełka z pączkami i płaciła za polecenie pracownika. Luxoft wycenił, że ta akcja przełożyła się na „medialne pokrycie” warte 1 mln zł. Dostał za nią nagrodę Employer Branding Stars. Spółka działała w Polsce na tyle skuteczne, że już w ubiegłym roku Przemek Berendt został wiceprezesem Luxoftu ds. globalnego marketingu, a wymyślane przez niego akcje odbywają się nie tylko w Polsce, ale także na Ukrainie czy w USA. Na całym świecie Luxoft zatrudnia ponad 6 tys. osób.
![O NICH SIĘ MÓWI: Przemek Berendt, wiceprezes Luxoftu odpowiedzialny za globalny marketing, dba o to, by o jego firmie było głośno. Jest. Nie tylko wśród informatyków, ale także u rozzłoszczonej konkurencji, którą oburzają niestandardowe akcje rekrutacyjne.
[FOT. WM]
O NICH SIĘ MÓWI: Przemek Berendt, wiceprezes Luxoftu odpowiedzialny za globalny marketing, dba o to, by o jego firmie było głośno. Jest. Nie tylko wśród informatyków, ale także u rozzłoszczonej konkurencji, którą oburzają niestandardowe akcje rekrutacyjne.
[FOT. WM]](http://images.pb.pl/filtered/590b42ee-eb00-4555-88be-dcac1f359a07/5ee9c27b-30a8-5928-af5c-b5624e94208a_w_830.jpg)