Fastino, firma działająca od 2012 r. w sektorze kart płatniczych i płatności elektronicznej, zajmująca się produkcją mobilnych terminali płatniczych, właśnie pozyskała inwestora. Kwotę 1,5 mln zł zainwestowała w nią W Investments, spółka notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wsparciem inwestora został objęty projekt stworzenia terminalu, umożliwiającego przedsiębiorcom akceptację kart płatniczych z wykorzystaniem komórki. Rozwiązanie ma znaleźć zastosowanie zwłaszcza w obsłudze sprzedaży bezpośredniej, choćby w domu klienta czy w taksówce.
— Terminal Fastino umożliwi osobom prowadzącym drobną działalność gospodarczą pobieranie opłat kartą, bez dodatkowych kosztów. Należy pamiętać, że mobilny terminal jest wielokrotnie tańszy od standardowego terminalu płatniczego. Wystarczy specjalny czytnik i aplikacja na telefon, aby móc przyjmować i realizować płatności kartą — zaznacza Piotr Wiśniewski, prezes W Investments.
Twórcy Fastino zapewniają, że autoryzacja transakcji i jej rozliczenie będzie następować w taki sam sposób jak przy użyciu standardowych terminali, a urządzenie będzie obsługiwać zarówno karty Visa, jak i MasterCard. Ale czy produkt ma szansę przyjąć się na rynku?
— Coraz więcej sprzedawców szuka nowych rozwiązań ułatwiających prowadzenie biznesu. I myślę, że możliwe jest, że już za kilka lat każda firma i każdy sprzedawca będą przyjmować płatności kartami bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów wynajmu urządzenia — zaznacza Grzegorz Nowakowski, współzałożyciel Fastino. Zadeklarowane w ramach inwestycji pieniądze firma ma otrzymać w dwóch transzach. Pierwsza pokryje koszty prac nad ukończeniem terminalu. Po uzyskaniu wstępnej jego certyfikacji W Investments obejmie dodatkowe udziały i wesprze finansowo również promocję i dystrybucję urządzenia.
— Wszystkie nasze spółki portfelowe, oprócz dostępu do kapitału, mogą skorzystać z relacji biznesowych wypracowanych przez grupę W Investments czy doświadczenia kadry zarządzającej. Gwarantujemy także obsługę back-office, czyli wsparcie od strony księgowej i prawnej. W ten sposób rozbudowujemy nasz portfel spółek, które na podstawie własnych rozwiązań produktowych i branżowego know-how będą tworzyć wartość grupy W Investments dla akcjonariuszy — dodaje Piotr Wiśniewski.