Według MEA, podaż ropy spoza OPEC spadnie w 2016 roku w reakcji na niskie ceny, ale popyt nie będzie rósł tak dynamicznie jak w tym roku z powodu słabej globalnej koniunktury gospodarczej. W efekcie nadpodaż ropy utrzyma się także w przyszłym roku. Kolejnym czynnikiem, który się do tego przyczyni, będzie wzrost dostaw ropy z Iranu.

- Rynek może nie znaleźć równowagi jeszcze przez jakiś czas – głosi raport MAE.
Globalny wzrost popytu na ropę wyniesie w przyszłym roku 1,2 mln baryłek dziennie. W 2015 roku będzie to 1,8 mln baryłek. Konsumpcja surowca sięgnie średnio 95,7 mln baryłek dziennie w 2016 roku, czyli ok. 100 tys. baryłek mniej niż oczekiwano jeszcze we wrześniu.
MEA zwraca uwagę, że zapasy ropy w krajach rozwiniętych były w sierpniu dwukrotnie większe niż zwykle. Oznacza to 204 mln baryłek powyżej średniej sezonowej.