Plan finansowy dla świeżo przejętej niemieckiej spółki to 40-50 mln zł sprzedaży i niezła rentowność.
Makrum, bydgoski producent maszyn i urządzeń dla przemysłu, domknął przejęcie niemieckiego producenta pras przemysłowych Heilbronn Pressen. Za 100 proc. kapitału upadłej firmy zapłacił 26,6 tys. EUR. Sporo sobie obiecuje po tej inwestycji.
— Za niewielką kwotą kupiliśmy znaną od kilkudziesięciu lat markę i w pełni działającą firmę z liniami technologicznymi, produkcją w toku oraz ciekawym portfelem zamówień. Dzięki niej przychody grupy Makrum już od 2010 r. wzrosną o 40-50 mln zł, przy rentowności na poziomie 5-7 proc. — mówi Rafał Jerzy, prezes i największy akcjonariusz Makrum.
Dla porównania, przychody Makrum w 2008 r. wyniosły 93 mln zł, a zysk netto 21,7 mln zł.
W grupie Makrum Heilbronn, jako niemiecka spółka córka, będzie odpowiadała za dział pras przemysłowych.
— To ciekawy rynek o interesującym potencjale. Ponadto Heilbronn, posiadając zaplecze produkcyjne w Polsce, będzie w stanie oferować atrakcyjniejsze cenowo produkty dla partnerów z praktycznie całego świata — podkreśla Rafał Jerzy.
Makrum wciąż szuka projektów, które pomogą mu zdywersyfikować działalność.
— Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa w akwizycjach. Moim zdaniem kryzys jest bardzo dobrym momentem, aby nabyć interesujące aktywa z rozsądną cenę — twierdzi Rafał Jerzy.