W strefie euro wskaźnik jest nieco wyższy i utrzymuje się na poziomie 7,5 proc., a więc na ostatnio odnotowanym chwilę przed kryzysem — w lipcu 2008 r. Polska ma się czym pochwalić — według metodologii Eurostatu bezrobocie wynosi u nas 3,3 proc. i jest to trzeci najniższy wynik — za Czechami i Niemcami. Najgorsza sytuacja na rynku pracy od dekady utrzymuje się w Grecji i Hiszpanii, gdzie bezrobocie wyraźnie przekracza 10 proc. W porównaniu z lipcem minionego roku w 25 państwach członkowskich bezrobocie spadało. Tylko trzy państwa odnotowały wzrost bezrobocia — Luksemburg — o 0,1, Litwa — o 0,3 i Szwecja — o 0,5 pkt proc.). Jeden wskaźnik ciągle utrzymuje się jednak na wysokim poziomie — bezrobocie wśród młodych, które w całej UE wynosi 14,3 proc.
