Marek Borowski, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej, wyraził przekonanie, że propozycja prezydenta dotycząca stworzenia jednej listy lewicowej w wyborach parlamentarnych i prezydenckich, byłaby korzystnym rozwiązaniem.
"Wiemy jednak, że takie porozumienie akceptowane jest przez wyborców, jeżeli opiera się na wspólnocie poglądów, wyznawanych wartości i sposobu funkcjonowania w polityce" - powiedział gość "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu. Marek Borowski wyraził przekonanie, że istnieje szansa na stworzenie takiego porozumienia lewicy. Przypomniał jednocześnie o motywach wyłonienia Socjaldemokracji z SLD. "Nie mogliśmy się dłużej godzić z rolą, jaką Sojusz zaczął odgrywać w polskiej polityce, z odchodzeniem od programu, zawłaszczaniem państwa, upartyjnianiem, tolerowaniem niewłaściwych praktyk. Postanowiliśmy elektoratowi centro-lewicowemu zaproponować inną formę uprawiania polityki" - podkreślił Borowski. W jego opinii, rola prezydenta w jednoczeniu lewej strony politycznej jest bardzo ważna ale, by doszło do porozumienia między partiami lewicowymi, powinno dojść do zmian w uprawianiu polityki przez SLD. Marek Borowski wyraził również opinię, że gdyby dzisiaj odbywało się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki, Socjaldemokracja Polska głosowałaby przeciwko rządowi. W ubiegłym miesiącu partia Borowskiego wystawiła negotywną ocenę rządowi, również w tym miesiącu ocena nie będzie zadowalająca - powiedział przewodniczący SdPl. Zaznaczył jednak, że ocenę za całokształt pracy rządu Belki jego partia wystawi dopiero pod koniec trzeciego miesiąca kadencji rządu. W ośrodku wypoczynkowym w Smolarni w pobliżu Piły w Wielkopolsce rozpocznie się dziś dwudniowy Konwent Socjaldemokracji Polskiej. Posiedzenie będzie dotyczyło między innymi strategii partii wobec głosowania w Sejmie nad wotum zaufania dla rządu, które planowane jest na początek października.