To największy tzw. oil hedge na świecie. Oprócz nabycia opcji sprzedaży na rynku, w osiągnięciu ustalonej ceny eksportu ropy pomoże zwiększenie Funduszu Stabilizacji Przychodów z Ropy dzięki nadwyżce walutowej banku centralnego, wyjaśniła Rubio.

W ostatnich latach Meksyk wydawał średnio 1 mld USD na nabycie opcji sprzedaży od banków z Wall Street. Od 2000 roku, kiedy zaczął zabezpieczać się od zmian kursu ropy, trzykrotnie zarobił na tej operacji. Najwięcej w 2015 roku, kiedy doszło do załamania cen. Wówczas „oil hedge” przyniósł Meksykowi 6,4 mld USD.