MFW obniżył prognozy dla Polski

Magda Kozmana
opublikowano: 2001-05-24 00:00

MFW obniżył prognozy dla Polski

Od grudniowej wizyty w Polsce misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego w naszej gospodarce zaszło wiele niekorzystnych zmian. MFW obniżył prognozy wzrostu polskiego PKB i zalecił ograniczenie wydatków budżetowych.

Po zapoznaniu się z dokładnymi danymi makroekonomicznymi za ubiegły rok Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył swoje prognozy wzrostu dla Polski na 2001 rok. Przedstawiony przez misję MFW wstępny raport zakłada zaledwie 3-proc. wzrost polskiego PKB i deficyt ekonomiczny na poziomie 2,5-3 proc. Rząd już teraz powinien więc zapomnieć o swoich planach osiągnięcia 4,5-procentowego wzrostu gospdarczego i deficytu na poziomie 1,7 proc. PKB.

— Obawiam się, że osiągnięcie nawet 3-proc. wzrostu PKB przez Polskę może być trudne. Ogromny wpływ na sytuację w Polsce ma spowolnienie gospodarcze w Niemczech — ocenia Susan Schadler, która przewodniczyła misji MFW.

Niepokojąca sytuacja

Ze swojej strony Polska powinna doprowadzić do spadku wartości złotego, co pomogłoby eksporterom i zmniejszyło deficyt na rachunku obrotów bieżących.

— Z radością przyjęliśmy decyzję o obniżce stóp przez NBP i z niecierpliwością czekamy na następne. W Polsce stopy procentowe powinny spaść w tym roku o 200-250 punktów bazowych — powiedziała Susan Schadler.

Przyznała jednak, że tym razem misja MFW nie dyskutowała obniżki stóp.

Najbardziej niepokojący dla MFW jest wzrost bezrobocia, gdyż nic nie wskazuje na to, by trend ten mógł być zahamowany. Ekonomiści funduszu radzą jak najszybsze zreformowanie przepisów prawnych i zróżnicowanie regionalnie minimalnej płacy.

— Ten oraz nowy rząd, który powstanie we wrześniu, stoją przed wielkimi wyzwaniami. Od redukcji wydatków budżetowych zależy, czy Polska powróci na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego — uznała Susan Schadler.

Ogromne zaufanie

Do niepokojących trendów MFW zaliczył także spadek tempa wzrostu PKB oraz eksportu. Dobre perspektywy budzi natomiast wzrost wydajności pracy, spadek inflacji i deficytu na rachunku obrotów bieżących. MFW przewiduje, że inflacja w Polsce wyniesie w tym roku między 6 a 8 proc., zaś deficyt obrotów spadnie do 5,5 proc. PKB, z 7 proc. na koniec ubiegłego roku.

— Inwestorzy nadal darzą Polskę dużym zaufaniem, stąd wysoka wartość złotego. Nagły wzrost deficytu lub kryzys polityczny mogą jednak spowodować gwałtowną ucieczkę kapitału — ostrzegła Susan Schadler.

Uspokoiła ona jednak obawy dotyczące kryzysu gospodarczego. Jak pokazały ostatnie wydarzenia w Turcji i Argentynie, Polska jest odporna na tego typu kryzysy. W żaden sposób nie zaszkodziły one jej wizerunkowi.