MG zmieni program dla hutnictwa

Maria Trepińska
opublikowano: 2000-09-08 00:00

MG zmieni program dla hutnictwa

TYLKO RAZEM: Piotr Janeczek, prezes HTS, twierdzi, że tylko konsolidacja może wyrwać branżę z zapaści. fot. Anna Kaczmarz

Do końca września resort gospodarki przedstawi zaktualizowany program restrukturyzacji hutnictwa. Początkowe założenia, że firmy tej branży zainwestują 5-7 mld zł w modernizację, stały się nierealne. Wraca pomysł konsolidacji sektora.

Edward Nowak, wiceminister gospodarki, od kilku dni odpowiedzialny za sektor hutniczy, na spotkaniu w Hutniczej Izbie Przemysłowo-Handlowej, powiedział, że wnioskował o odrzucenie poprzedniego programu restrukturyzacji branży, ponieważ — jego zdaniem — był on w swych założeniach nierealny.

Pierwotnie zakładano, że stalowe zakłady samodzielnie sfinansują inwestycje warte — w zależności od wariantu programu — od 5 mld zł do 7 mld zł.

— Jeszcze w tym miesiącu przedstawię na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów nową wersję programu, w którym pojawią się zapisy dotyczące konsolidacji branży. Chcemy utrzymać aktualny poziom produkcji i przyśpieszyć restrukturyzację zatrudnienia. Zakładamy, że nastąpi konsolidacja krajowych hut, co nie wyklucza ich późniejszej prywatyzacji — deklaruje Edward Nowak.

Nie ujawnił jednak szczegołów ewentualnego połączenia zakładów stalowych. Nie wykluczył konsolidacji hut Cedlera, Sendzimira i Floriana oraz przyznał, że jest zwolennikiem powołania koncernu Polska Stal.

Jest źle...

W ocenie Piotra Janeczka, prezesa Huty im. T. Sendzimira, branża w tej chwili znajduje się w zapaści. Jego zdaniem, trzeba szukać nowych rozwiązań, a takim miałaby być konsolidacja. Efektem ewentualnych fuzji bądź wprowadzenia jednego inwestora byłoby — jego zdaniem — poprawienie konkurencyjności hut. Obecny na spotkaniu Mirosław Wróbel, prezes Huty Katowice, podkreślił, że nie jest przeciwnikiem konsolidacji.

— Pod warunkiem, że państwo jest w stanie ją sfinansować — zastrzegał Mirosław Wróbel.

... i brakuje kredytów

Według danych Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, strata branży za pierwsze półrocze wyniosła 182,3 mln zł. Tylko połowa firm uzyskała dodatni wynik ze sprzedaży towarów i usług. Prezesi zgodnie przyznawali, że huty mają coraz większy problem z uzyskaniem kredytów. Ich zadłużenie w bankach w przypadku pożyczek długoterminowych wynosi 2,2 mld zł, a krótkoterminowych — 1,6 mld zł.