Skokiem notowań KGHM, jednego z największych na świecie producentów miedzi, zaowocowała we wtorek informacja o złożeniu przez grupę posłów PiS projektu ustawy o obniżeniu podatku od niektórych kopalin. O projekcie napisał na Twitterze Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera. „Złożyliśmy w Sejmie projekt ustawy obniżającej podatek miedziowy o 15 proc. Teraz sprawna legislacja i kolejny punkt porozumienia PiS i BS [Bezpartyjni Samorządowcy — red.] będzie zrealizowany.

Setki milionów złotych zostaną na Dolnym Śląsku, co przełoży się na rozwój całego regionu.
#DotrzymujemySłowa” – napisał Michał Dworczyk.
Posłowie firmują zmiany
KGHM to giełdowa spółka kontrolowana przez skarb państwa, a jednocześnie potęga Dolnego Śląska pod względem zatrudnienia i pieniędzy płaconych lokalnym gminom w formie rozmaitych danin. Z tego powodu miedziową firmą tradycyjnie interesują się krajowi i lokalni politycy, zwłaszcza w okresach przedwyborczych. W 2019 r. Polskę czekają dwie kampanie wyborcze — do parlamentów europejskiego i krajowego.
Poselski projekt dotyczący zmniejszenia miedziowej daniny ma charakter polityczny. Jesienią zeszłego roku, tuż po wyborach samorządowych, w sejmiku dolnośląskim uzgodnione zostało porozumienie polityczne pomiędzy PiS a lokalnymi Bezpartyjnymi Samorządowcami. Ważnym elementem porozumienia okazała się obietnica zmniejszenia podatku miedziowego, ciążącego KGHM już od 2012 r. Szczegóły miał opracować rząd. Być może to zrobił, ale projekt firmują posłowie. Oznacza to, że nie będzie obowiązku przeprowadzenia konsultacji publicznych projektu.
Spadek po Beacie Szydło
Podatek miedziowy ciąży KGHM od 2012 r. W 2018 r. spółka zapłaciła z tego tytułu 1,7 mld zł. Obietnice złagodzenia daniny PiS składa cyklicznie, ale głównie przed wyborami. Pierwszą i najgłośniejszą złożyła Beata Szydło przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. Obiecała, że PiS zniesie podatek od kopalin, ale po sformowaniu rządu nikt do tematu nie wrócił. Na miesiąc przed wyborami samorządowymi w 2018 r. obietnicę złożył z kolei Mateusz Morawiecki, następca Beaty Szydło na stanowisku premiera.
Ogłosił plan wprowadzenia zmian w podatku, a projekt nowelizacji miał zakładać możliwość udzielania przez firmy darowizny dla jednostek samorządu terytorialnego. Z punktu widzenia KGHM nie stanowiło to żadnej zmiany: firma miałaby płacić tyle samo, tylko komu innemu. Poselski projekt to kolejne podejście PiS do podatku miedziowego. Pomysł najpierw pozwolił zawiązać lokalną koalicję, teraz wraca na krótko przed eurowyborami.