Mieszane nastroje na Wall Street

PAL, MW
opublikowano: 2009-10-09 15:54

Po wzrostowym tygodniu w piątek indeksy amerykańskie są jak na huśtawce. Kontrakty zapowiadały spadki.

Nastroje pogorszyły słowa Bena Bernanke, który twierdzi, że prowadzona ekspansywna polityka monetarna powinna wkrótce się skończyć. Z kolei dane nt. bilansu handlu zagranicznego USA okazały się na tyle dobre, że spokojnie można im przypisać poprawę nastrojów handlujących już kwadrans po dzwonku na Wall Street. O tym jednak, jak potoczy się ostatnia w tym tygodniu sesja, zadecydują inwestorzy. I wpływające na ich nastroje wiadomości ze spółek.

W handlu przedsesyjnym rósł kurs Occidental Petroleum. Spółka zapowiedziała w piątek, że zamierza kupić za 250 mln USD spółkę Phibro od Citigroup. Phibro handluje ropą i gazem. Od 1997 r. do końca 2008 r. spółka chwaliła się średnimi przychodami przed opodatkowaniem na poziomie 200 mln USD. Kwadrans po dzwonku na Wall Street papiery Occidental zniżkują.

Po trzech dniach rekordowych cen spada kurs złota. Analitycy przypisują deprecjację wyceny kruszcu negatywnemu sentymentowi po wystąpieniu Bena Bernanke. W handlu elektronicznym za uncję płacono dziś po 1 048,9 USD.

Rośnie kurs Kimberly-Clark. Gigantyczny producent środków czystości ogłosił przed rozpoczęciem sesji, że zamierza zapłacić 324 mln USD za firmę I-Flow Corp. Cena za akcję I-Flow zawiera 8-proc. premię.