Transakcji sprzedaży łącznie 750 tys. akcji po średniej cenie 54 zł dokonano na sesjach 16 i 19 lipca. Formalnie sprzedającym był podmiot zależny Dariusza Miłka - Luxprofi.
Zaangażowanie inwestora zmniejszyło się tym samym z 46,88 proc. kapitału i 50,5 proc. głosów na WZA do 44,92 proc. udziału w KZ i 48,84 proc. głosów na WZA.
"Inwestycja w akcje NG2 traktowana jest jako inwestycja o charakterze długoterminowym" - podkreślono w komunikacie.
W ub. r. Dariusz Miłek zmniejszył zaangażowanie w akcjonariacie firmy o 8,3 proc.
W komunikacie z 12 września zadeklarował, że w okresie najbliższych 12 miesięcy nie zamierza (on, ani spółka zależna) sprzedawać akcji NG2.
"Traktujemy sprzedaż 2-proc. pakietu nie jako sygnał utraty wiary w spółkę przez menedżera, ale raczej jako wyraz tego, że inne projekty biznesowe prezesa, w szczególności związane z deweloperką, wymagają dodatkowych nakładów finansowych. Oczekujemy neutralnej reakcji rynku" - komentuje Barbara Załęska, analitczka Wood&Co.
I rzeczywiście: po 25 minutach sesji handel akcjami NG2 jeszcze nie wystartował.
W maju ub. r. Dariusz Miłek otworzył centrum handlowe w Lubinie. W planach miał podobne obiekty w Kielcach i Olsztynie.