Ponad rok trwa przetarg PKP Intercity na zakup 12 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT). Dziś producenci złożyli oferty. W budżecie inwestora mieści się tylko oferta Stadlera, który zaproponował wykonanie pociągów za 1,01 mld zł, przy kosztorysie na poziomie 1,02 mld zł. Pesa, z należącym do grupy zakładem z Mińska Mazowieckiego zaproponowała natomiast ofertę wartą 1,17 mld zł.

Spółka długo wahała się czy brać udział w postępowaniu. Ma bowiem wypełniony portfel zleceń i kłopoty z dotrzymaniem bieżących terminów dostaw. Ponadto oferowane przez nią pojazdy dalekobieżne dart wymagają dopracowania. W wersji eksploatowanej obecnie przez PKP Intercity nie mają on bowiem homologacji zgodnej z unijnymi wymogami TSI. Ich spełnienie jest niezbędne przy dopuszczeniu do ruchu nowych jednostek.