Jeśli Bank Światowy wyrazi zgodę, kredyty wspierające budżet miasta sięgną 750 mln zł - informuje Gazeta Wyborcza
- Z wysokością zadłużenia dojdziemy do 55 proc. budżetu. To granica, która automatycznie zamyka możliwość zaciągania kolejnych pożyczek. Wprawdzie prawo dopuszcza prób 60-proc., ale Warszawa wprowadziła ostrzejsze regulacje - mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza.
Stołeczny samorząd już pożyczył 400 mln zł z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na budowę estakad Trasy Siekierkowskiej. W tym roku 900 mln zł pożyczki z EBI i Banku Rozwoju Europy poszło na pokrycie deficytu budżetowego miasta.
Na co pójdzie kredyt z Banku Światowego? Według wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza zasili program budowy parkingów przesiadkowych. Z kolei zarząd ZTM liczy na to, że część pieniędzy zostanie przeznaczona na budowę pętli autobusowej przy Dworcu Wschodnim.
