Wczoraj Ministerstwo Finansów (MF) przedstawiło projekt zmian ustawowych zwiększających ulgi podatkowe na dzieci. Ich celem jest realizacja zapowiedzianego przez premiera zwiększenia wsparcia dla rodzin wielodzietnych, wychowujących troje i więcej dzieci. Wyższe ulgi mają wejść w życie 1 stycznia 2015 r., czyli będą mieć zastosowanie do rozliczeń podatkowych za 2014 r. Niedawno ministerstwo podało, że w pierwszym roku na wyższe ulgi pójdzie 1,1 mld zł. Wczoraj zaprezentowało finansowe skutki tej zmiany w kolejnych latach. Z wyliczeń MF wynika, że w drugim roku obowiązywania wyższych ulg na dzieci z budżetu na ten cel pójdzie o 1 mld zł więcej, natomiastz każdym kolejnym rokiem kwoty będą coraz niższe. W ciągu 10 lat mają pochłonąć łącznie około 7,5 mld zł. Zdaniem ekspertów, zwiększenie ulgi na dzieci może być skutecznym narzędziem wsparcia polityki demograficznej. Będą mogli z niej skorzystać także ci podatnicy, którzy z powodu zbyt niskich dochodów obecnie nie mają na to szans. Widać to z symulacji, które Ministerstwo Finansów zaprezentowało w uzasadnieniu projektu. Podatnik uzyskujący miesięcznie przeciętne wynagrodzenie (3,6 tys. zł), którego małżonek nie pracuje i zajmuje się wychowywaniem trojga dzieci, przy wspólnym rozliczeniu podatku otrzyma zwrot z tytułu ulgi w kwocie 4,2 tys. zł (obecnie 2,5 tys. zł). Podobną kwotę uzyska osoba (również z niepracującym małżonkiem), która uzyskuje minimalne wynagrodzenie (około 1,7 tys. zł). Gdyby stosowano wobec niej obecne rozwiązania, otrzymałaby jedynie 431 zł.
