Angielski Związek Piłki Nożnej (FA) stracił co najmniej 2 mln GBP na porażce angielskiej drużyny w ćwierćfinałach piłkarskiego mundialu - ocenia piłkarski ekspert profesor Ellis Cashmore.
- Gdyby wynik meczu Brazylia Anglia był inny, to FA mogłaby liczyć na to, że ze sprzedaży sportowej odzieży i innych piłkarskich akcesoriów takich, jak kubki lub chorągiewki mogłaby zarobić ok. 2 mln funtów - powiedział Cashmore w trakcie programu 4x4 Reports.
Jeszcze większą stratę poniosła FA na utracie przychodu ze sponsoringu przez firmy, które reklamują się promując najlepsze drużyny piłkarskie świata. Prof. Cashmore ocenia, że może to być nawet 50 mln GBP.
Na mundialu nie zyskał też David Beckham, czołowy piłkarz Wyspiarzy. Jego wartość na rynku piłkarskich transferów w ocenie profesora Cashmore wzrosłaby do 40 mln GBP, w przypadku lepszych rezultatów Anglików. Manchester United, w barwach którego na co dzień gra David, mógłby liczyć na wzrost popytu na koszulki z nr. 7 kupowane przez jego fanów.
„Nieatrakcyjne” rozwiązania piłkarskich spotkań uderzą też w sieć telewizyjną ITV, która wykupiła prawa do transmisji piłkarskich mistrzostw. Spółka liczy się z tym, że spodziewane przychody z reklam nie zmaterializują się.
ONO, PAP