Dzień po rekordowych zamknięciach indeksów amerykańskich rynków akcji inwestorzy nie kwapili się do kupowania. Najważniejsza są dla nich obecnie wyniki spółek, a po czwartkowej sesji miały je opublikować Microsoft i eBay. Dane makro publikowane w czwartek nie wywołały większej reakcji. Średnią Dow Jones pociągnęła natomiast mocno w dół największa od 17 lat przecena akcji Home Depot, detalisty, który może mocno stracić na porozumieniu Sears z Amazon.com w sprawie sprzedaży przez internet sprzętu AGD Kenmore. Słabł dolar, drożało złoto. Kurs ropy początkowo rósł, co było echem środowego raportu o jej zapasach w USA, ale potem zaczął spadać.

Na zamknięciu spadała wartość indeksów 6 z 10 głównych segmentów S&P500. Najmocniej traciły spółki materiałowe (-0,8 proc.) i przemysłowe (-0,6 proc.). Najlepiej na tle rynku wyglądały segmenty użyteczności publicznej (0,7 proc.) i usług telekomunikacyjnych (1,4 proc.). Na zamknięciu taniało 48 proc. spółek z S&P500. Spośród blue chipów ze średniej Dow Jones tyle samo taniało, co drożało. Najmocniej spadały kursy Home Depot (-4,1 proc.), Travelers Companies(-1,5 proc.) i General Electric (-0,9 proc.). Najmocniej rosły kursy UnitedHealth Group (1,2 proc.), Verizon Communications (1,8 proc.) i Nike (2,3 proc.).