Dzisiaj znów wjadą koparki na "chińskie" odcinki A2. Nieźle wypadł też pierwszy miesiąc e-myta. Więc co jest nie tak?

Premier Donald Tusk zapowiadał 741 mln zł odszkodowania od chińskiego COVEC za wyjście z budowy autostrady Łódź-Warszawa. Pokazał twarz twardego faceta, który nie pozwoli, by wykonawcy grali na nosie rządowym urzędnikom. Tymczasem okazało się, że resort infrastruktury i drogowa dyrekcja mają problem nie tylko z odzyskaniem gigantycznego odszkodowania, ale nawet ze 100 mln zł gwarancji z chińskich banków. Jeśli do końca tygodnia Chińczycy nie zgodzą się przysłać pieniędzy, rząd będzie musiał znaleźć winnego. Albo kozła ofiarnego...
Żółta kartka
— Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk może stracić stanowisko — krążą rynkowe pogłoski.
Ani resort, ani kancelaria premiera nie chcą ich komentować. Jeszcze dwa lata temu pogłoski o planach odwołania szefa resortu infrastruktury docierały do wielu redakcji co najmniej dwa razy w miesiącu, ale — mimo wpadek — Cezary Grabarczyk miał zbyt silną pozycję. Teraz też trudno zarzucić mu polityczną słabość, ale...
— Niedawne powierzenie przez premiera Tuska rozwiązania problemów A2 Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu, szefowi Rady Gospodarczej, to żółta kartka dla ministra — mówi jeden z rozmówców "PB".
Zresztą po włączeniu się Jana Krzysztofa Bieleckiego problemy A2 rzeczywiście zostały rozwiązane. Przynajmniej do wyborów.
Więcej o wpadkach ministra w środowym "Pulsie Biznesu". Kup online.