Minister Szyszko może stracić posadę

Dział Informacji
opublikowano: 2000-09-01 00:00

Minister Szyszko może stracić posadę

Od dwóch dni w środowisku spó-łek telekomunikacyjnych aż huczy od spekulacji dotyczących Tomasza Szyszko, obecnego ministra łączności. Plotki z rynku są wyjątkowe zgodne, a wszystkie mówią o spodziewanej w ciągu kilku dni dymisji szefa resortu. Nieoficjalnie mówi się również, że sprawa ta trafiła już do kancelarii premiera, a szef rządu ma spotkać się z samym zainteresowanym w przyszłym tygodniu.

Według informacji z rynku, powodem całego zamieszania mają być powiązania Tomasza Szyszko i Jana Łuczaka, jego doradcy, z Polsko Amerykańskim Funduszem Przedsiębiorczości. Sześć lat temu obecny minister i PAFP byli współudziałowcami w dwóch spółkach. Teraz Tomasz Szyszko podejmuje decyzje, od których zależy los m.in. Elektrimu, kierowanego przez Barbarę Lundberg, byłą szefową PAFP.

Wśród innych powodów, dla których stanowisko ministra łączności miałoby być zagrożone, wymienia się również ten, że Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego wyjaśnia obecnie sprawę kredytu udzielonego przez Wielkopolski Bank Rolnictwa spółce Index, założonej przez Tomasza Szyszko i Jana Łuczaka.

Wczoraj nie udało nam się uzyskać komentarza od zainteresowanych ani potwierdzić tych informacji.

Na rynku można jednak również usłyszeć opinie, że za kampanią mającą doprowadzić do zmiany ministra stoją potencjalni konkurenci obecnego ministra do posady szefa Urzędu Regulacji Telekomunikacji — bardzo wpływowej instytucji nadzorczej, która powstanie po wejściu w życie nowego prawa telekomunikacyjnego. DI