Do poprawy nastrojów inwestorów nie przyczyniła się publikacja komunikatu po posiedzeniu FOMC. Jak się okazało, FOMC spodziewa się w kolejnych kwartałach trudności na rynku kredytowym i w sektorze nieruchomości oraz wzrostu cen energii. W rezultacie tych wieści dolar zaczął tracić na wartości, a sytuacji amerykańskiej waluty nie mógł poprawić kolejny rekord cen ropy... W piątek za baryłkę surowca płacono po 142 USD. Wcześniej OPEC podał, że latem cena ropy może dojść do poziomu nawet 170 USD.
Największe spadki kursów można było w piątek zaobserwować wśród spółek finansowych oraz wszystkich tych, na których wyniki mają wpływ ceny ropy i energii. Jako że pod te kategorie można bez trudu podciągnąć podmioty z wielu branż, można powiedzieć generalnie, że akcje w Stanach taniały.
Traciła spółka ubezpieczeniowa AIG – kurs jej akcji znalazł się dziś na poziomie najniższym od 11 lat. Z kolei walory Merrill Lynch spadły najbardziej od marca 2003 r. Roger Freeman, analityk Lehman Brothers Holdings, stwierdził, że strata spółki za II kwartał dwukrotnie przewyższy poziom podawany w prognozach. Morgan Stanley pikował po tym, jak Moody's Investors Service zapowiedział, że może obniżyć rating spółki: „Od początku kryzysu na rynku kredytowym, od roku, zarządzanie finansowe w Morgan Stanley's przebiega na poziomie znacznie niższym od tego, jakiego można by spodziewać się po instytucji z ratingiem na poziomie Aa3” – napisali specjaliści z Moody's Investors Service.
Tracił Hasbro, drugi największy na świecie producent zabawek i traciły spółki budowlane, m.in. KB Home oraz Lennar Corp. Ta ostatnia - drugi największy gracz budowlany w USA - zapowiedziała w czwartek, że spodziewa się spadku sprzedaży domów.
- Po całym świecie krążą złe wiadomości: o cenach energii, kiepskiej kondycji banków oraz spowolnieniu gospodarczym – stwierdził w wypowiedzi dla Bloomberga Ron Sweet, wiceprezes funduszu inwestycyjnego USAA Investment Management z siedzibą w San Antonio zarządzającego aktywami o wartości ok. 100 mln USD. I podsumował: - Prawdopodobnie informacje z rynków z mijającego tygodnia sprawią, że II kwartał zakończymy gorzej, niż myśleliśmy.
Trudno powiedzieć, czy taki koniec, jak piątkowe zamknięcie giełd w USA miał
na myśli. Jeśli tak, to warto uściślić; DIJA zniżkował w piątek o 0,93 proc., a
Nasdaq o 0,25 proc.