Mikrofirmy w bankach zawsze miały pod górkę. Trudno ocenić ich zdolność kredytową, a niskie kwoty finansowania w porównaniu z większymi podmiotami nie zachęcają banków do walki o ten segment przedsiębiorców. Generalnie im większe i dłużej działające na rynku przedsiębiorstwo, tym oferta kredytowa jest dla niego bardziej dostępna i wystandaryzowana.
Jednak mikrofirmy też szukają pieniędzy w bankach i mogą liczyć na takie finansowanie. Biuro Informacji Kredytowej (BIK) co miesiąc analizuje liczbę i wartość kredytów udzielanych mikrofirmom przez banki. Najnowszy raport dotyczy września tego roku i pokazuje, że zarówno liczba, jak i wartość takiego finansowania w ciągu roku spadły – kredytów, które otrzymały najmniejsze firmy, było o 13,7 proc. mniej niż w tym samym okresie rok temu, a opiewały one na łączną kwotę niższą o 11,5 proc.
Największy spadek widać w kredytach inwestycyjnych - aż o 40,2 proc. Przedsiębiorcy zaciągnęli także mniej kredytów obrotowych (o 22,9 proc.) oraz w rachunku bieżącym – o 14,1 proc.
Jeśli chodzi o wartość kredytów udzielanych mikrofirmom, najmocniej spadła ona w przypadku produktów obrotowych (21,7 proc.). Niewielki spadek wartości odnotowały też kredyty inwestycyjne (3,1 proc.) a delikatny wzrost rzędu 0,2 proc. – kredyty w rachunku bieżącym.
Ogólnie we wrześniu banki udzieliły w sumie 11,3 tys. kredytów na kwotę ponad 1,7 mld zł. Większość z nich zaciągnęły firmy usługowe (5,6 tys. czyli 49,4 proc.). Na kolejnym miejscu są przedsiębiorcy handlowi z 2,5 tys. kredytów (czyli 22,2 proc. wszystkich). Na te dwa sektory przypada więc łącznie 71,6 proc. kredytów udzielonych we wrześniu.
Do usługodawców trafiło 689 mln zł, a do handlowców 385 mln zł – to w sumie 62,9 proc. łącznej wartości kredytów, które dostali we wrześniu mikroprzedsiębiorcy.
W porównaniu z minionym rokiem liczba udzielonych kredytów spadła we wszystkich czterech badanych sektorach - najmocniej w handlu (19 proc). i usługach (12,5 proc.). W przypadku produkcji spadek wyniósł 11,2 proc., a w budownictwie 9,9 proc.
Dane BIK pokazują także, jak wygląda jakość kredytów dla mikrofirm. Z najnowszego badania wynika, że nadal jest ona na bezpiecznym, akceptowalnym poziomie. We wrześniu jej wartość wyniosła 5,51 proc. Co prawda w porównaniu do sierpnia 2024 r. pogorszyła się o 0,39 proc., ale za to jest lepsza niż rok temu – o 0,13 proc.
Najgorzej spłacają kredyty firmy produkcyjne oraz budowlane, a najlepiej handlowe. W porównaniu z wrześniem minionego roku indeks jakości kredytów poprawił się jedynie w handlu. W pozostałych trzech branżach jest gorszy, najbardziej w produkcji i budownictwie.