W najbliższych latach unijne wsparcie będzie bardziej niż w latach 2017-2013 skoncentrowane na branżach, które mają największy potencjał i perspektywy rozwoju. Pomoc obejmie głównie tzw. inteligentne specjalizacje (IS) — obszary, w których kraj i regiony mogą być konkurencyjne na arenie międzynarodowej. Każdy region wybrał od dwóch do dziewięciu takich mocnych stron — i na nie przeznaczy największą część dofinansowania otrzymanego z Unii Europejskiej. Warto podkreślić, że projekty wpisujące się w IS będą preferowane przy rozdzielaniu dotacji. Niektóre specjalizacje powielają się w wielu regionach.
Szeroki potencjał rozwojowy ma np. produkcja żywności, która została wskazana jako IS w największej liczbie województw. Pod tym względem wyróżniają się też technologie informacyjno-komunikacyjne (ICT), energetyka i obszar związany ze zdrowiem. Ale są też specjalizacje nietypowe, wskazywane najczęściej tylko przez jeden region. Niektóre są charakterystyczne dla województw i wynikają z ich potencjału gospodarczego, inne to dopiero melodia przyszłości. Poniżej kilka przykładów takich ciekawych, specyficznych specjalizacji.
Podniebne technologie
Podkarpackie postawiło na lotnictwo i kosmonautykę. Ten wybór nie dziwi, jeśli weźmiemy pod uwagę prężnie rozwijającą się Dolinę Lotniczą z siedzibą w Rzeszowie. Polska branża lotnicza to obecnie ponad 25 tys. osób zatrudnionych w ponad 120 firmach. Aż 90 proc. tych firm jest skupionych w Dolinie Lotniczej. W ostatnich dziesięciu latach w rozwój firm w tym największym w Polsce klastrze zainwestowanych zostało ponad 1,5 mld USD.
Te pieniądze zostały przeznaczone na wdrażanie najnowocześniejszych technologii, budowę centrów badawczo-rozwojowych i biur konstrukcyjnych. W efekcie tych inwestycji firmy lotnicze z Podkarpacia są dziś pełnoprawnymi uczestnikami światowego łańcucha dostaw. Produkty powstałe w Dolinie Lotniczej montowane są w najnowocześniejszych samolotach pasażerskich, takich jak Boeing, Airbus czy Embraer. Mają też zastosowanie w samolotach myśliwskich (np. F-35 firmy Lockheed Martin).
Podkarpacie dostarcza kontrahentom z branży m.in. samoloty, śmigłowce, silniki lotnicze, podwozia samolotowe, przekładnie, moduły turbin i setki innych skomplikowanych komponentów. Są w nich wykorzystywane najnowsze technologie, monokryształy i materiały kompozytowe. Bardzo ważne jest wsparcie sektora przez lokalny system edukacji. Na Podkarpaciu te zadania wypełnia Politechnika Rzeszowska. Dużą rolę odgrywa zbudowane przy niej Laboratorium Badań Materiałów dla Przemysłu Lotniczego (LabMatPL), jedno z najnowocześniejszych w Europie.
W ciągu najbliższych lat firmy branży lotniczej z regionu chcą utworzyć kolejne wyspecjalizowane miejsca pracy. Można też spodziewać się napływu nowych inwestycji. Coraz częściej słychać porównania, że podkarpackie zagłębie lotnicze staje się „polską Tuluzą” (nawiązanie do klastra Aerospace Valley) lub też „polskim Montrealem” (klaster Aero Montreal). Wybór tego obszaru jako inteligentnej specjalizacji ma pozwolić na dalszy rozwój branży. Skąd obecność wśród podkarpackich IS kosmonautyki?
Warto zwrócić uwagę, że przemysł lotniczy wykazuje ścisłe powiązania z sektorem kosmicznym. Dziś technologie kosmiczne wykorzystuje się w wielu dziedzinach życia — przykładem jest choćby nawigacja satelitarna. Oba sektory, lotniczy i kosmiczny, to branże wysokich technologii. Podkarpacie ma infrastrukturę badawczą i potencjał naukowy, aby rozwijać się w tym kierunku. Polskimi badaniami dotyczącymi przemysłu lotniczego kieruje Centrum Zaawansowanych Technologii AERONET — Dolina Lotnicza, które skupia kilkanaście instytucji naukowo-badawczych i ponad sto przedsiębiorstw z branży lotniczej.
Biura centrum są zlokalizowane w Politechnice Rzeszowskiej. Uczelnia dysponuje najnowocześniejszym Laboratorium Badań Materiałowych dla Przemysłu Lotniczego. Nowe perspektywy, jeśli chodzi o przemysł kosmiczny, otworzyło przed Podkarpaciem przyjęcie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Wykonane analizy i projekty foresight wskazują na olbrzymie perspektywy rozwoju i kreowania wzrostu stojące przed tym sektorem. Już teraz widoczny jest napływ do tej branży utalentowanych osób z ośrodków naukowo-badawczych z całego kraju, jak i z zagranicy.
Moda i wzornictwo
Region łódzki chce się rozwijać w oparciu o „nowoczesny przemysł włókienniczy i mody, w tym wzornictwo”. Wybór takiej inteligentnej specjalizacji nie jest zaskoczeniem, wszak łódzkie włókiennictwem stoi już od XIX wieku.
Ta branża ma niewątpliwie największe tradycje w województwie. W firmach sektora wciąż pracuje ok. 30 proc. osób zatrudnionych w przemyśle regionu. W styczniu 2014 r. liczona w cenach stałych wartość produkcji sprzedanej firm odzieżowych z województwa była o 12,7 proc. wyższa niż w 2013 r. Największą grupą przedsiębiorstw działających w tej branży są firmy produkujące odzież i tekstylia.
W większości są to małe lub średnie przedsiębiorstwa wykorzystujące tradycyjne technologie. Konkurują głównie ceną. Można się spodziewać, że odsetek takich firm w kolejnych latach będzie się zmniejszał — głównie w związku z konkurencją wyrobów wytwarzanych w krajach o tańszej sile roboczej niż Polska.
Obok nich w regionie działają firmy produkujące wyroby luksusowe, o wysokiej jakości i nowoczesnym wzornictwie. Ta grupa ma znacznie większe szanse rozwoju. Skupia się na produkcji wyrobów na eksport. Są to najczęściej przedsiębiorstwa małe lub średnie. Na rynku jest też obecna grupa firm produkujących odzież specjalną. Wykorzystują one nowoczesne technologie opracowane w regionalnych jednostkach naukowych.
Te przedsiębiorstwa działają w obszarach niszowych, ale mają duże możliwości rozwoju. Czwartą i zdecydowanie najmniej liczną grupą firm są przedsiębiorstwa wykorzystujące włókna w innych branżach — budowlanej, rolnictwie i medycynie. Analiza technologii wykorzystywanych w branży wykazała, że województwo ma największy potencjał w obszarach technologii dotyczących włóknin i dziewiarstwa i dość duży w zakresie technologii dotyczącej wyrobów balistycznych i surowców włókienniczych. Aby branża się rozwijała, konieczne jest silne zaplecze badawcze i naukowe.
W regionie łódzkim takie oparcie mają stanowić m.in. Akademia Sztuk Pięknych (Wydział Tkanin i Ubioru), Politechnika Łódzka i Centralny Instytut Ochrony Pracy — Państwowy Instytut Badawczy. Duże nadzieje są pokładane także w działaniach Centralnego Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Maszyn Włókienniczych Polmatex-Cenaro oraz Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania. Polski przemysł tekstylno-odzieżowy ma obecnie silną pozycję w UE.
Zajmuje 8. miejsce, jeśli chodzi o obroty, 6. pod względem nakładów inwestycyjnych i 2. w liczbie firm. Komisji Europejskiej bardzo zależy na rozwoju tej branży. Dlatego powołała Grupę Wysokiego Szczebla ds. przemysłu włókienniczo-odzieżowego. Zgodnie z jej zaleceniami działalność badawczą trzeba skoncentrować na trzech filarach: nowych surowcach i materiałach włókienniczych, nowych ich zastosowaniach oraz technologiach, które umożliwią dostosowanie produkcji do indywidualnych potrzeb klientów.
Dlatego w najbliższych latach nastąpi dalszy wzrost produkcji tkanin technicznych dla nowych technologii, m.in. z obszaru budownictwa, transportu i różnego rodzaju przemysłowych technologii produkcyjnych. Możemy się spodziewać, że najbliższa przyszłość będzie stała pod znakiem zwiększenia wykorzystania biotechnologii, elektrotechniki i nanotechnologii do produkcji nowych materiałów tekstylnych. Więcej będzie rozwiązań związanych z zastosowaniem nanotechnologii, wyrobów typu 3D i biomateriałów włókienniczych. Region łódzki zamierza rozwijać się w kierunku tych najnowszych trendów.
O wyższą jakość życia
Jedną z inteligentnych specjalizacji wyodrębnionych na Mazowszu jest obszar określony jako „wysoka jakość życia”. Premiowane będą projekty wpływające na podniesienie jakości życia i aktywności społecznej mieszkańców regionu. — Rozwojowi tej specjalizacji będą sprzyjały przedsięwzięcia dotyczące np. edukacji, warunków pracy, wykorzystania czasu wolnego i nowoczesnych technologii w sektorach zdrowia i bezpieczeństwa. Chodzi też o projekty mające na celu poprawę infrastruktury drogowej i kolejowej — mówi Mariusz Frankowski, dyrektor Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych.
Zadanie nie jest łatwe. Aby je zrealizować, region chce lepiej korzystać z potencjału sektora usług i instrumentów stymulowania innowacji społecznych. To umożliwi działania, które dadzą mieszkańcom lepszy dostęp do inicjatyw i systemowych rozwiązań związanych z edukacją, zdrowiem i spędzaniem wolnego czasu. Wyzwaniem w realizacji tych planów jest duża polaryzacja regionu i wyraźne rozwarstwienie między obszarem centralnym — o wysokiej dostępności infrastruktury i usług dla mieszkańców — a terenami peryferyjnymi.
Celem jest rozszerzenie oferty usług. Mają w tym pomóc powiązania między różnymi sektorami gospodarki. Jeśli chodzi o edukację, dostęp do wiedzy oraz programy kształcenia pobudzające kreatywność i przedsiębiorczość — tu swoje siły mogą połączyć firmy i inne podmioty zajmujące się technologiami informacyjno-komunikacyjnymi i usługami B+R. Natomiast usługi w obszarze zdrowia to pole do popisu dla podmiotów z takich branż, jak medycyna, chemia, biotechnologia, nanotechnologie, fotonika czy elektronika.
— Przedsiębiorcy powinni szukać możliwości wprowadzania nowych rozwiązań do działalności właśnie pod kątem inteligentnych specjalizacji. Nie muszą ograniczać się tylko do swoich sektorów. Powiązania branżowe w ramach specjalizacji dają ogromne możliwości — dodaje Mariusz Frankowski.
Warto dodać, że na IS „jakość życia” postawiło także woj. podkarpackie. Według regionalnej strategii w ramach tej specjalizacji rozwijane będą cztery duże obszary: produkcja i przetwórstwo żywności (chodzi m.in. o ekologiczne i zrównoważone rolnictwo, produkty regionalne i tradycyjne), turystyka i zdrowie (kliniki, sanatoria, domy seniora), ekotechnologie — odnawialne źródła energii (m.in. turbiny wiatrowe i wodne, solary, geotermia) oraz energooszczędne budownictwo i inteligentne budynki. Regionalną jakość życia ma wzmacniać atut pięknej i czystej przyrody Podkarpacia.
Mogą pojawić się nowe
Wybór inteligentnych specjalizacji nie jest ostateczny. Proces ich definiowania wciąż trwa. W ciągu najbliższych lat mogą pojawić się nowe perspektywiczne dziedziny. Władze regionów razem z przedsiębiorcami będą mogli rozważyć, czy warto w nie zainwestować. Lista IS jest ciągle otwarta.