W styczniu 2023 r. liczba rejestracji samochodów z wtyczką urosła r/r o blisko 109 proc. Jednak bez aktualizacji zasad programu Mój elektryk dynamika może słabnąć.
Z danych opublikowanych przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) i Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) wynika, że w pierwszym miesiącu tego roku Polacy zarejestrowali niespełna 2,4 tys. samochodów z wtyczką. To o aż 46 proc. więcej niż rok temu. Zdecydowana większość (ponad 1,3 tys.) rejestracji dotyczyła samochodów czysto elektrycznych. W ich przypadku wzrost jest trzycyfrowy (+109 proc). Reszta (nieco ponad 800) to hybrydy plug in. W tym przypadku mamy do czynienia z 2-procentowym spadkiem liczby rejestracji.
Obecnie po polskich drogach porusza się już 63,7 tys. osobowych aut elektrycznych. Większość z nich (51 proc.) stanowią pojazdy bateryjne.
Polską zero- i niskoemisyjną flotę uzupełnia także prawie 4 tys. elektrycznych aut dostawczych i ciężarowych. W styczniu zarejestrowano ich 261, o 253 proc. więcej niż przed rokiem. Rośnie również park elektrycznych autobusów. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest 837 takich pojazdów (w styczniu zarejestrowano 13, +333 proc., r/r). W styczniu zarejestrowano także 142 elektryczne jednoślady (+6 proc. r/r), tym samym flota powiększyła się do nieco ponad 16,4 tys.
Największa część polskiej floty aut z napędem alternatywnym należy do klasycznych hybryd. Obecnie zarejestrowanych jest ponad 490,9 tys. samochodów z takim układem pod maską. W pierwszym miesiącu tego roku przybyło ich prawie 14,4 tys. (+42 proc. r/r)
Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec stycznia 2023 r. w Polsce funkcjonowały 2612 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (5139 punktów). W styczniu oddano do użytku 57 nowych stacji (123 punkty).
Eksperci zwracają jednak uwagę na konieczność aktualizacji zasad udzielania dotacji w ramach programu Mój elektryk. Bez tego podtrzymanie tendencji wzrostowej na rynku aut czysto elektrycznych będzie trudne.
– Z uwagi na wysoki poziom inflacji, coraz mniejsza liczba wersji poszczególnych modeli mieści się w ustalonym limicie pozwalającym na objęcie pojazdu dofinansowaniem. Pod koniec pierwszej połowy 2022 r. były to 63 modele. Pod koniec roku już tylko 46. Celowe jest także objęcie wsparciem zeroemisyjnych samochodów dostawczych o dmc. do 4,25 t oraz zwiększenie dostępu do informacji na temat środków finansowych wciąż dostępnych w ramach programu - mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.
