Chciałbym móc powiedzieć, że poglądy agencji ratingowych nie mają znaczenia, jednak na wielu inwestorach robią niestety wrażenie – ocenia Philippe Bodereau, jeden z szefów londyńskiego oddziału Pacific Investment Management, największego na świcie inwestora na rynku obligacji.
W połowie kwietnia Moody’s informował, że na początku maja zacznie obniżki ratingów, przeprowadzając rewizję ocena włoskich pożyczkodawców, zanim przejdzie do instytucji z Hiszpanii, Austrii, Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Do czerwca globalne firmy z rynku kapitałowego, w tym amerykańskie banki inwestycyjne również mogą najprawdopodobniej otrzymać niższe oceny wiarygodności kredytowej.