W związku z naciskami ze strony nowego rządu, Bank Japonii podniósł swój cel inflacyjny do 2 proc. i ogłosił plan nieograniczonego skupu aktywów.
Jak przekonuje Morgan Stanley, ta zmiana mające zdewaluować jena, by pobudzić eksport i ożywić gospodarkę zmieniła „zasady gry”. Decyzja Japonii sprawia, że banki centralne zaawansowanych gospodarek są o krok bliżej od „konkurencyjnej deprecjacji”, co zbliża nas do „wojny walutowej”.
Morgan Stanley: Możliwa wojna walutowa
Globalna wojna walutowa, podobna do tej z lat 30. XX w. staje się coraz bardziej prawdopodobna, przekonują ekonomiści z banku Morgan Stanley.