Dodała, że każde 10 punktów procentowych deprecjacji złotego będzie zwiększało wskaźnik zadłużenia Polski o 2 proc. w relacji do PKB. Obecnie kształtuje się on na poziomie 57 proc. według unijnych zasad rachunkowości.

To ekstremalnie ryzykowna sytuacja – uważa Gilowska.
Musimy założyć, że spekulanci mogą podjąć atak na polską walutę, ponieważ bardzo dobrze wiedzą, że rząd będzie bronił złotego na poziomie, który zapobiegnie naruszeniu limitu zadłużeniowego – twierdzi przedstawicielka polskich władz monetarnych.