Elon Musk zdecydował o wznowieniu produkcji aut w jedynej fabryce Tesli w USA pomimo zakazu lokalnych władz.
- Tesla wznawia dziś produkcję pomimo zakazu hrabstwa Alameda. Będę na pierwszej linii wraz z wszystkimi – napisał na Twitterze Musk. – Jeśli ktokolwiek zostanie aresztowany, poproszę, abym był to tylko ja – dodał.

Tesla pozwała hrabstwo Alameda za utrzymanie wprowadzonego w marcu zakazu działalności produkcyjnej, pomimo złagodzenia ograniczeń wprowadzonych z powodu pandemii w pozostałej części Kalifornii. Musk zagroził, że przeniesie centralę firmy i jej projekty z tego stanu do Teksasu lub Nevady. Tesla zatrudnia ok. 20 tys. ludzi w rejonie Zatoki San Francisco, z czego połowę w fabryce samochodów elektrycznych we Fremont w hrabstwie Alameda.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom wyraził nadzieję, że Tesla będzie mogła wznowić produkcję już w przyszłym tygodniu. Scott Haggerty z władz hrabstwa Alameda zaapelował do Muska aby usiadł do stołu i rozmawiał o sposobie bezpiecznego powrotu ludzi do pracy.
Przed wpisem Muska na Twitterze, Tesla poinformowała pracowników produkcyjnych o wznowieniu działania fabryki we Fremont. Valerie Capers Workman, szefowa HR spółki w Ameryce Północnej wysłała e-maila informującego pracowników, że ich urlop zakończył się w niedzielę i w ciągu 24 godzin menedżerowie podadzą im plan pracy. Poinformowała, że osoby, które nie czują się „komfortowo” mogą nie wracać do pracy i pozostać na bezpłatnym urlopie, ale nie będą wówczas mogli pobierać zasiłku.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg