Chiny jawią się w Polsce jako niewyczerpane źródło kapitału. Kilka miesięcy temu Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych, wrócił z Pekinu z informacją, że chińscy inwestorzy są zainteresowani budową lotniska centralnego. Air China były wymieniane jako potencjalny inwestor LOT-u. W Łodzi Hatrans do spółki z chińskim partnerem chce inwestować 350 mln zł w budowę terminala na nowym Jedwabnym Szlaku. Teren został włączony do Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, w której powstanie też park przemysłowy dla chińskich firm. Suchy port przeładunkowy ma też powstać w Białej Podlaskiej.

— Kraje z grupy 16+1 są priorytetem dla Chin, jednak projekt Jeden pas, jedna droga [zmierzający do reaktywacji Jedwabnego Szlaku — red.] nie będzie aż tak spektakularny, jak się początkowo wydawało. Dwa lata temu wyglądało na to, że Chiny zbudują transeuropejską kolej dużych prędkości. W sierpniu spotkałem się w Pekinie z osobami zarządzającymi projektem i zamiary były o wiele ostrożniejsze. Inwestycje muszą być na tyle opłacalne, by zaakceptowały je banki — mówi Toshiya Tsugami, właściciel Tsugami Workshop, firmy doradczej z Pekinu wyspecjalizowanej w Chinach.
Wyjątki potwierdzające
Dowodem są inwestycje zrealizowane dotychczas w ramach Jedwabnego Szlaku.
— To tylko cztery projekty! Na dodatek dwa polegają na przejęciu istniejących firm — zauważa Toshiya Tsugami. Chodzi o wspólną z Chem- China inwestycję w pakiet akcji włoskiej firmy Pirelli i zakup 10 proc. w jamalskim projekcie LNG rosyjskiej firmy Novatek. Poza tym wspólnie z IFC z grupy Banku Światowego chiński rząd finansuje budowę elektrowni wodnej w Pakistanie, a z rządem Kazachstanu stworzył fundusz, który ma inwestować w moce produkcyjne.
Sprzeczne sygnały
— Są dwie wiadomości: dobra i zła. Zła: projektów będzie mniej i będą mniejsze, niż planowano. Dobra: ostrożne inwestycje są trwalsze — uważa ekspert. Ma hipotezę, skąd zmiana nastawienia.
— W Chinach narasta opór wobec zagranicznych zobowiązań, które prezydent Xi Jinping podejmuje przy każdej zagranicznej wizycie. Ostatnio spotkał się z Rodrigiem Dutertem, prezydentem Filipin, i ogłosił około 20 mld USD pożyczki na inwestycje infrastrukturalne. Takie decyzje są może korzystne dla chińskiej dyplomacji, ale wśród zwykłych ludzi wywołują niechęć — mówi Toshiya Tsugami. Przypomina, że w marcu tego roku pojawiła się publikacja, w której lojalni członkowie partii wezwali prezydenta Xi do rezygnacji. Z drugiej strony, chińskie firmy szukają ciekawych projektów.
— Mają coraz mniej możliwości w kraju, dlatego uciekają za granicę. To dobry moment dla polskiego rządu, żeby zachęcić do inwestycji w Polsce — ocenia ekspert.
OKIEM EKSPERTA
Nowa polityka
SŁAWOMIR MAJMAN, doradca prezydenta Pracodawców RP
Przed dwoma tygodniami w chińskiej prasie ukazały się zalecenia rządu, by zachować większą wstrzemięźliwość w zagranicznych inwestycjach, bo obok udanych pojawiły się nietrafione. Będą kontrole zagranicznych projektów, a to wskazówka dla państwowych i prywatnych firm, by ograniczyć zagraniczne projekty i skupić się na Chinach Zachodnich. Polska nie powinna mocno odczuć zmiany polityki, bo nie jest pierwszoplanowym celem chińskich firm. Najwięcej trafia ich do Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji.
OKIEM EKSPERTA
Nowa polityka
SŁAWOMIR MAJMAN, doradca prezydenta Pracodawców RP
Przed dwoma tygodniami w chińskiej prasie ukazały się zalecenia rządu, by zachować większą wstrzemięźliwość w zagranicznych inwestycjach, bo obok udanych pojawiły się nietrafione. Będą kontrole zagranicznych projektów, a to wskazówka dla państwowych i prywatnych firm, by ograniczyć zagraniczne projekty i skupić się na Chinach Zachodnich. Polska nie powinna mocno odczuć zmiany polityki, bo nie jest pierwszoplanowym celem chińskich firm. Najwięcej trafia ich do Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji.
Kolejowy szlak
PKP Cargo nie odczuwa ochłodzenia relacji z Chinami. Wręcz przeciwnie — intermodal stanowi już 8 proc. przewozów, a transport lądowy towarów z Państwa Środka zwiększył się aż o 112 proc. Wkrótce zacznie wozić ładunki do Chin — z polską żywnością, a być może także z ekskluzywnymi autami. Pytanie, co ze wspólnymi inwestycjami. Poprzednie władze Cargo zapowiadały budowę suchego portu w Małaszewiczach. Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo twierdzi, że trwają formalne przygotowania po polskiej stronie i dopiero kiedy się zakończą, będzie można powrócić do tematu. Podkreśla też, że giełdowa spółka prowadzi rozmowy z partnerami z państw bałtyckich i Ukrainy, by wspólnie rozwijać działalność na Jedwabnym Szlaku. [Katarzyna Kapczyńska]
Kolejowy szlak
PKP Cargo nie odczuwa ochłodzenia relacji z Chinami. Wręcz przeciwnie — intermodal stanowi już 8 proc. przewozów, a transport lądowy towarów z Państwa Środka zwiększył się aż o 112 proc. Wkrótce zacznie wozić ładunki do Chin — z polską żywnością, a być może także z ekskluzywnymi autami. Pytanie, co ze wspólnymi inwestycjami. Poprzednie władze Cargo zapowiadały budowę suchego portu w Małaszewiczach. Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo twierdzi, że trwają formalne przygotowania po polskiej stronie i dopiero kiedy się zakończą, będzie można powrócić do tematu. Podkreśla też, że giełdowa spółka prowadzi rozmowy z partnerami z państw bałtyckich i Ukrainy, by wspólnie rozwijać działalność na Jedwabnym Szlaku. [Katarzyna Kapczyńska]