Maciej Pawlicki: Na EXPO 2000 promujemy Polskę jak dobry produkt
ZNAKI CZASÓW: Nowoczesny marketing zmusił nas do odrzucenia kokietowania jedynie elit oraz środowiskowego samozadowolenia — stwierdza Maciej Pawlicki. fot. ARC
Światowa Wystawa EXPO 2000 zaczyna się już za 36 dni — w czwartek, 1 czerwca. W Hanowerze trwa montaż scenografii w naszym pawilonie, natomiast w kraju intensywnie pracują zespoły artystów, rzemieślników, grafików, elektroników. Na EXPO będziemy promować Polskę jak specyficzny „produkt” — co pośrednio dobrze wpłynie na sprzedaż wszystkich polskich produktów.
NA GLOBALNYM, konkurencyjnym rynku coraz trudniej wywalczyć miejsce dla produktu, idei, także — dla kraju. Udział Polski w hanowerskiej wystawie podporządkowany jest zasadzie skuteczności. Nowoczesny marketing zmusił nas do odrzucenia kokietowania jedynie elit oraz środowiskowego samozadowolenia. Polskę trzeba promować tak profesjonalnie i skutecznie, jak wielka firma promuje nowy produkt. Dlatego najpierw zamówiliśmy badania i precyzyjnie zdefiniowaliśmy grupy odbiorców EXPO i ich oczekiwania, a potem znaleźliśmy najlepsze drogi dotarcia do nich i zainteresowania Polską.
DZIAŁAMY na emocje i na intelekt. Przeważający liczebnie goście polskiego pawilonu — czyli rodziny z dziećmi oraz młodzież — zobaczą piękną, baśniową krainę. Opartą na artystycznie przetworzonej tradycji, nasyconą nowoczesnością, elektroniką, poznawaniem przez wirtualną rozrywkę. Natomiast uwagę liderów opinii chcemy skupić na Klubie Polskim — cyklu otwartych spotkań i dyskusji panelowych, transmitowanych przez telewizję. Wezmą w nich udział m.in. prezydent Kwaśniewski, premier Buzek, marszałek Płażyński, wicepremier Balcerowicz, ministrowie Geremek, Steinhoff, Wąsacz, a także przewodniczący Krzaklewski. Obok nich zapraszamy porównywalnych rangą gości z Niemiec i innych krajów. Na debatę o chrześcijaństwie mamy nadzieję namówić kardynała Ratzingera, patriarchę Bartłomieja i arcybiskupa Życińskiego. Chcemy, aby pawilon na EXPO był miejscem intelektualnych „drożdży” i przez to inteligentną promocją Polski.
PRACUJEMY z najlepszymi. Autorem scenografii jest najwybitniejszy polski scenograf Andrzej Kreutz-Majewski. Głównym wydarzeniem kulturalnym Dnia Polskiego na EXPO (21 czerwca) będzie prapremiera światowa „Kantaty o Świętym Wojciechu” naszego najwybitniejszego kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego. Duży fragment pawilonu poświęcony został najbardziej cenionemu w świecie polskiemu naukowcowi — prof. Aleksandrowi Wolszczanowi. Plakat stworzył nasz najbardziej znany w świecie grafik, Rafał Olbiński. Podczas imprez kulturalnych wystąpią najjaśniejsze gwiazdy polskiej estrady. Na 32-metrowym ekranie pokażemy „Pana Tadeusza”, odbędzie się także przegląd twórczości Andrzeja Wajdy oraz nowych polskich filmów fabularnych i krótkometrażowych.
SPOŚRÓD uczestników EXPO chyba tylko gospodarze — mający ustrój federalny — oraz Polska wykorzystują pomysł prezentacji regionów. Wszystkie województwa — oraz osobno Warszawa i Kraków — mają w Hanowerze swój tydzień. Niedawne otwarcie kopert z koncepcjami programowymi regionów było dla nas wielką przyjemnością, bo pomysły są na wysokim poziomie, a niektóre wręcz świetne. Z budżetu centralnego regiony otrzymują jednakowo po 50 000 zł. Ich prezentacje będą kosztować wielokrotnie więcej, a zatem będą współfinansowane przez budżety samorządów oraz przez lokalnych sponsorów.
W ROZWINIĘTYM świecie kończą się wojny militarne, natomiast potęgują się medialne, gospodarcze, dyplomatyczne. Nowoczesną promocję kraju, tzw. marketing narodowy, trzeba pojmować jako najważniejszą rację stanu. Natomiast nowoczesna dyplomacja to przede wszystkim walka o własną gospodarkę, o poszczególne sektory, projekty czy nawet firmy. Promocja toruje drogę sukcesom dyplomacji.
Maciej Pawlicki jest dyrektorem programowym polskiego biura EXPO 2000