LONDYN (Reuters) - Środowy spadek akcji sektora technologicznego pociągnął w dół europejskie giełdy. Rozmiary zniżki były ograniczone, ponieważ zyskiwały tradycyjne sektory gospodarki i sektor paliwowy.
Po gwałtownym wtorkowym spadku na Nasdaqu, kiedy to w obawie przed recesją w USA inwestorzy ściągnęli główny indeks do 22-miesięcznego minimum, w Europie indeks sektora technologicznego spadł o sześć procent.
Europejskie blue-chipy, takie jak Nokia, Ericsson, Alcatel i Marconi straciły od czterech do siedmiu procent.
W środę na rynek nie dotarły żadne inforomacje ze spółek, które mogłyby zrównoważyć pesymizm co do makroekonomicznych perspektyw najważniejszych gospodarczo krajów świata.
Wraz z dalszym wzrostem cen ropy umacniały się koncerny paliwowe. Indeks całego sektora energetycznego zyskał jeden procent. Inwestorzy obawiają się, że na styczniowym spotkaniu kartel eksporterów ropy OPEC obniży wydobycie, by utrzymać cenę za baryłkę w okolicach 25 dolarów.
W środę baryłka ropy Brent podrożała o 40 centów i kosztowała 24,70 dolara.
Indeks Eurotop 300 stracił jeden procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 spadł 0,9 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))