Europejskie giełdy odreagowały serię ostatnich spadków. Wtorkowa korekta raczej nie zapowiada zasadniczej zmiany nastrojów rynków. Zwłaszcza, że w końcówce sesji dało się zauważyć negatywną reakcję na mizerne wzrosty na otwarciu notowań w USA. Nadal kluczową sprawą dla inwestorów jest wojna w Iraku. Ostatnie sygnały dochodzące z tego kraju wskazują, że aktywność wojsk koalicji amerykańsko-brytyjskiej zdecydowanie spadła.
Europejscy inwestorzy zdecydowali się na kupno mocno ostatnio przecenionych akcji. Po ostatnim kwartale, zakończonym przez paneuropejskie indeksy Stoxx 50 i Stoxx 600 największym spadkiem w historii, nie trzeba ich długo szukać. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się przede wszystkim akcje przecenionych blue chipów. Wyraźnie zdrożały papiery spółek branży ubezpieczeniowej. Na giełdzie we Frankfurcie inwestorzy kupowali akcje Munich Re, największego na świecie reasekuratora. Ich cena bardzo wyraźnie spadała przez cztery ostatnie dni, ostatecznie zatrzymując się na poziomie sprzed 10,5 lat.
Inwestorzy długoterminowi zdecydowali się na kupno akcji Allianza. Akcje największego europejskiego towarzystwa ubezpieczeniowego, po czterech sesjach spadków, które zmniejszyły jego wartość rynkową o 22 proc., notowane były na wczorajszej sesji po cenie sprzed 14 lat.
Na giełdzie w Paryżu rekordowym popytem cieszyły się akcje koncernu Alstom, znanego m.in. z budowy statków i szybkich pociągów. Według prasy, holenderski inwestor, który w marcu zgłosił chęć przejęcia spółki, podniósł oferowaną cenę. Alstom potwierdził, że oferta do niego dotarła, ale nie traktuje jej poważnie.
Zdrożały wyraźnie również akcje Total Fina Elf, trzeciej europejskiej spółki naftowej. Deutsche Bank podniósł rekomendację francuskiego koncernu do ‘kupuj’.
Inwestorzy kupowali papiery szwjcarskiego koncernu Roche Holding, producenta medycznych testów leków i testów diagnostycznych. Prezes Franz Humer powiedział, że spodziewa się co najmniej 10 proc. wzrostu sprzedaży i zysków spółki w tym roku.
Nie wszyscy mieli jednak we wtorek powody do radości. W dół poszła cena papierów spółek specjalizujących się w dystrybucji dóbr luksusowych. Analitycy Goldman Sachs obniżykli rekomendację dla branży. Twierdzą, że jednym ze skutków toczącej się w Iraku wojny będzie spadek popytu na drogie towary luksusowe. W grupie najmocniej przecenionych spółek sektora znaleźli się LVMH Moet Hennessy Louis Vuitton i Bulgari.
Staniały akcje koncernu Siemens, największego niemieckiego producenta elektroniki. Pogorszenie jego wyceny to skutek wiadomości o spadku produkcji sektora wytwórczego w marcu.
MD