Trudno przewidzieć dzisiejszy rozwój wydarzeń na warszawskim parkiecie. Możliwa jest kontynuacja korekty, która rozpoczęła się w środę po południu. Powodem są wczorajsze spadki na rynku Nasdaq, które jednak zostały uznane przez rynek za zdrowe odreagowanie.
Wczorajsze dane o wysokim wzroście cen żywności w I połowie maja nie powinny mieć wpływu na dzisiejszy nastrój inwestorów. Dane te praktycznie na 100 proc. wykluczają możliwość obniżki stóp na najbliższym posiedzeniu RPP, ale taka informacja poruszyć mogłaby jedynie zagranicznych inwestorów, a tych na GPW od wielu miesięcy nie widać. Rodzimi gracze paradoksalnie bardziej uważnie przyglądają się sytuacji za Atlantykiem. A tam rynek będzie dzisiaj przysłuchiwać się wystąpieniu Alana Greenspana i próbować je zinterpretować, co jest nie lada wyczynem. Nasi gracze będą więc uważniej zerkać na amerykańskie kontrakty terminowe. Te na razie są na lekkim minusie.
Możliwe są ponowne wzrosty kursu PKN Orlen. Prawdopodobna sprzedaż przez MSP 17 proc. akcji koncernu poza giełdą została bardzo przychylnie przyjęta przez rynek. Na uwagę zasługuje dzisiaj Elektrim, który może być spekulacyjnie kupowany pod jutrzejsze posiedzenie rady nadzorczej. Możliwe są pierwsze reakcje jej członków na konkretne oferty Vivendi i DT. Tanieć powinny papiery Banku Śląskiego. Sytuacja w spółce, po wczorajszym NWZA, jest praktycznie rozstrzygnięta na korzyść ING.
Przemek Barankiewicz, [email protected]