Po 90 minutach sesji Średnia Przemysłowa Dow Jones rosła o 0,45 proc., S&P500 zwiększał wartość o 0,3 proc., a Nasdaq Composite notował 0,1 proc. zwyżkę. Drożało prawie dwie trzecie spółek. Popytem cieszyły się głównie te średniej i małej kapitalizacji, choć raczej wzrostowe niż „value”. Wzrost notowało 9 z 11 głównych segmentów rynku. Najmocniej drożały spółki przemysłowe (1,25 proc.), ochrony zdrowia (1,2 proc.) i energii (0,7 proc.). Najgorzej na tle rynku wyglądały segmenty spółek usług telekomunikacyjnych i dóbr codziennego użytku (po -0,1 proc.).
Na rynku technologicznym drożało 66 proc. spółek jednak słabiej notowane były blue chipy. Indeks „wspaniałej siódemki” nie zmieniał się po 90 minutach handlu. Najmocniej w tej grupie drożała Nvidia (1,5 proc.), przeceniona najmocniej we wtorek. Przed publikacją wyników kwartalnych po sesji w środę spadał kurs Alphabet (-0,9 proc.) i rósł Tesli (0,5 proc.).
Apetyt na ryzyko wzrósł po ogłoszeniu zawarcia porozumienia handlowego z Japonią. Obudziło to nadzieję, że podobnie będzie w przypadku największego partnera handlowego USA, czyli Unii Europejskiej. Dodatkowo do poprawy nastrojów przyczyniają się kolejne koncyliacyjne wypowiedzi sekretarza skarbu Scotta Bessenta w sprawie szefa Fed. W środę ogłosił, że nie ma potrzeby śpieszyć się ze wskazaniem jego następcy. Obligacje USA tanieją. Rentowność 10-letnich rosła o 3 pkt bazowe do 4,38 proc.
Rynek reaguje na raporty kwartalne. Wśród najmocniej taniejących spółek z S&P500 znalazł się Texas Instruments (-12,3 proc.). Choć wyniki kwartalne miał wyższe niż oczekiwano, rozczarowały prognozy. Taniał koncern miedziowy Freeport-McMoRan (-1,75 proc.) pomimo lepszego niż oczekiwano zysku. Wyższy niż prognozowali analitycy wynik podbił notowania Moody’s (2,1 proc.). Tak samo jest w przypadku General Dynamics (6,3 proc.), który poprawił nastroje po wtorkowym rozczarowaniu raportem Lockheeda (1,8 proc.).