Na Wall Street przewaga popytu, drożały duże spółki technologiczne

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2024-03-18 21:52

Średnia Przemysłowa Dow Jones wzrosła o 0,2 proc. S&P500 kończył sesję zwyżką o 0,6 proc., a Nasdaq Composite zwiększył wartość o 0,8 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na amerykańskich rynkach akcji nastąpiło odreagowanie spadków z ubiegłego tygodnia, podczas którego S&P500 i Nasdaq tylko jedną sesję kończyły wzrostem wartości. Inwestorzy kupowali głównie akcje największych spółek technologicznych. Jak zwykle bywa w takich okolicznościach, indeksy spółek średniej (-0,2 proc.) i małej (-0,4 proc.) kapitalizacji kończyły sesję spadkiem, przez co S&P500 Equal Weighted, który daje wszystkim spółkom z szerokiego indeksu równą „wagę”, rósł na zamknięciu tylko o 0,3 proc. Choć rentowność obligacji nadal rosła, a dwuletnich doszła najwyżej w tym roku, wskaźnik spółek wzrostowych (1,0 proc.) rósł znacznie mocniej niż spółek „value” (0,2 proc.). Rentowność obligacji 10-letnich USA doszła w poniedziałek do 4,35 proc., czyli poziomu, który według strategów Morgan Stanley może spowodować wzrost wrażliwości rynku akcji na sytuację na rynku długu. Tym ważniejsze będzie kończące się w środę posiedzenie Fed, mogące przesądzić o kierunku notowań obligacji USA.

60 proc. spółek z S&P500 kończyło sesję wzrostem kursu. Najmocniej drożejącą spółką z indeksu była Tesla (6,3 proc.). Popyt przeważał w 9 z 11 głównych segmentach rynku. Najmocniej drożały spółki usług telekomunikacyjnych (3,0 proc.), których indeks osiągnął w poniedziałek historyczne maksimum. Motorem wzrostu był Alphabet (4,6 proc.). Właściciel Google drożał po doniesieniach, że rozmawia o wprowadzeniu jego sztucznej inteligencja Gemini do smartfonów Apple (0,6 proc.). Drugim segmentem pod względem wzrostu były w poniedziałek dobra codziennego użytku (0,8 proc.). Śladową przewagę podaży notowano w segmentach ochrony zdrowia i nieruchomości (po -0,02 proc.).

17 z 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones zwiększyło w poniedziałek wartość. Największe wzrosty kursów notowały dostawca oprogramowania Salesforce (2,1 proc.), koncern medialno-rozrywkowy Walt Disney Co. (1,7 proc.) i producent ciężkiego sprzętu budowlanego Caterpillar (1,4 proc.). Kolejny raz najmocniej taniejących blue chipem był Boeing (-1,5 proc.), dla którego był to szósty spadek kursy w okresie siedmiu ostatnich sesji. Wartość rynkowa producenta pasażerskich odrzutowców spadła w tym roku już o prawie 31 proc. z powodu serii wydarzeń, które podważyły zaufanie do jakości i bezpieczeństwa jego maszyn.

56 proc. z prawie 3,4 tys. spółek z Nasdaq Composite kończyło sesję wzrostem kursu. Wyraźnie większy odsetek drożejących spółek był wśród tych o największej kapitalizacji. Zdrożały wszystkie wchodzące w skład tzw. wspaniałej siódemki. Najmocniej Tesla (6,25 proc.), która poprawiła nastroje swoich inwestorów ogłaszając podwyżkę ceny aut model Y w USA i Europie. Nvidia (0,7 proc.) przerwała serię trzech spadków z rzędu. Po sesji prezes Jensen Huang miał na konferencji z deweloperami przedstawić nowe modele chipów spółki.