Nadal są chętni na kupno złotego

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
opublikowano: 2023-05-10 09:44

Wczoraj po południu złoty bardzo szybko odrobił straty poniesione we wcześniejszych godzinach w wyniku odbicia dolara na szerokim rynku.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pokazuje to tylko, że średnioterminowy trend naszej waluty pozostaje silny i nie widać zbytnio powodów do jego zmiany. To, że złoty umacnia się w godzinach popołudniowych, a przedpołudniowych nieco słabnie, może być sygnałem, że za jego zakupami stoją głównie Amerykanie. Schemat ucieczki od dolara w stronę innych walut nadal pracuje, choć czy tak będzie za każdym razem?

Dzisiaj o godz. 14:30 rynki otrzymają ważne dane o inflacji CPI z USA za kwiecień. Odczyt zgodny, lub niższy od prognoz (5,0 proc. r/r i 5,5 proc. r/r bazowa) da pretekst do kontynuacji osłabienia dolara i tym samym dalszego umocnienia złotego, ale wyższy może narobić sporego zamieszania - zwłaszcza, że wczoraj wiceprezes Fed (John Williams) wybrzmiał "jastrzębio" dając do zrozumienia, że Fed nie zamknął sobie furtki do dalszych podwyżek stóp procentowych w razie potrzeby, a rozważania o obniżkach stóp w tym roku nie mają większego sensu (tymczasem to zajmuje teraz rynki).

Poza danymi o inflacji CPI z USA dzisiaj na tapecie u krajowych inwestorów będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Ta jest jednak dość przewidywalna - stopy pozostaną bez zmian, a w komunikacie raczej nie znajdziemy wzmianek o możliwości ich obniżenia w nadchodzących miesiącach.

Wykres dzienny EURPLN

Wykres dzienny USDPLN