Nadszedł czas na spółki defensywne

Mikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2022-01-03 20:00

Ze względu na zacieśnianie polityki pieniężnej i koniec okresu popandemicznej odbudowy Morgan Stanley poleca akcje spółek z sektorów defensywnych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego w styczniu zyski z akcji mogą być mniejsze
  • jak zmieniają się warunki giełdowe
  • w akcje jakich spółek warto inwestować

Trudne warunki rynkowe i coraz słabsza stymulacja wzrostu gospodarczego skłaniają analityków banku Morgan Stanley do zmiany strategii inwestycyjnej na rynku akcji. Eksperci faworyzują sektor budowlany i ochrony zdrowia. Ich zdaniem oprócz największych spółek ciekawym wyborem będą te, których wycena znacznie spadła w 2021 r. Na ich atrakcyjność wpłynie zmieniający się sentyment na giełdzie.

Zeszły rok był świetny dla amerykańskich inwestorów - indeks S&P500 wzrósł o ponad 20 proc., siedemdziesiąt razy pobijany był rekord jego wartości. Budzi to obawy realizację zysków na tych spółkach, które dały zarobić inwestorom w minionym roku.

Powodem tego rodzaju zachowania jest refleksja nad dotychczasowymi sukcesami giełdowymi i strach przed zniwelowaniem zarobku w nadchodzącym roku. Spodziewany wzrost stóp procentowych oraz rekordowa inflacja przyczyniają się do obaw o kontynuację trendu na rynku akcji.

Pesymizm odnośnie styczniowych stóp zwrotu potęgują statystyki. Historycznie po rocznym wzroście wartości indeksu S&P500 o ponad 20 proc. jego kurs w styczniu kolejnego roku w najlepszym wypadku był wypłaszczony i nigdy nie osiągnął większego wzrostu niż 1,2 proc.

Kierując się tymi danymi specjaliści z banku Morgan Stanley przewidują znacznie mniejsze zyski z akcji w 2022 r. i już teraz zmieniają strategię.

- Wchodząc w 2022 r. najważniejsze jest, aby inwestorzy byli świadomi tego, jaką strategie chcą obrać. Muszą zdecydować, czy chcą stawiać na dotychczasowych zwycięzców, czy może przegranych z nadzieją na odbicie. Mimo że nadal posiadamy w portfelu spółki defensywne o dużej kapitalizacji, to rekomendujemy także inwestycje w te mniejsze, które dzięki spadkowi wartości mogą być korzystnie wycenione - mówi Michael Wilson, strateg Morgan Stanley.

W prognozie na przyszły rok stratedzy amerykańskiego banku jasno wskazali, że ich zdaniem popandemiczne wzrosty kursów to już przeszłość. Tempo odbudowy gospodarek zwalnia, a banki centralne szykują się na zacieśnianie. Ponadto, ze względu na koncentrację większości kapitału w największych spółkach, coraz ciężej będzie inwestorom znaleźć akcje z dużym potencjałem.

"Duże spółki defensywne z sektora budowlanego, ochrony zdrowotnego oraz artykułów spożywczych to potencjalni wygrani w tym trudnym środowisku“ - napisali stratedzy banku Morgan Stanley w liście do klientów.