Nafta Krauzego ożyła

PJ
opublikowano: 2007-09-06 00:00

Plany Petrolinvestu poderwały kurs do lotu. Wyobraźnię inwestorów rozpaliła wizyta w Kazachstanie.

Plany Petrolinvestu poderwały kurs do lotu. Wyobraźnię inwestorów rozpaliła wizyta w Kazachstanie.

Petrolinvest reaktywacja: kurs spółki z portfela Ryszarda Krauzego, która najmocniej odczuła zamieszanie wokół głównego akcjonariusza (cena w pięć dnia spadła o 30 proc.), skoczył wczoraj na otwarciu o ponad 5 proc. Dzień zakończył na 1-procentowym plusie. To reakcja na opisane w „PB” plany Pawła Gricuka, prezesa spółki.

— Wrażenie zrobiły zapowiedzi jego wizyty w Kazachstanie. Inwestorzy ostatnio wyprzedawali akcje, obawiając się, że zamieszanie wokół osoby Ryszarda Krauzego zmniejszy skuteczność działania spółki. Teraz zaczęli grać pod możliwość pojawienia się po tej wizycie dobrych informacji — twierdzi Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku.

— Spółka, jako pierwszy polski podmiot, uzyskała przecież dostęp do bogatych w ropę obszarów Kazachstanu i Rosji — dodaje Rafał Salwa, niezależny analityk.

Rynkiem tym interesują się też inne podmioty.

— Rzecznik MOL powiedział niedawno, że spółka prowadzi negocjacje z chińskim koncernem Sinopec w sprawie wspólnej eksploracji w krajach trzecich. Nie można wykluczyć, że firmy te są zainteresowane zwiększeniem zaangażowania w Kazachstanie. Dlatego obecność tam Petrolinvestu jest niewątpliwym atutem — mówi Rafał Salwa.