Najgorszy scenariusz na wybory za oceanem

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2020-10-27 22:00

Nadzieje inwestorów na przejęcie przez demokratów pełni władzy w USA mogą się okazać płonne, a to przekreśliłoby szanse na zdecydowaną stymulację gospodarki

Inwestorzy na globalnych rynkach akcji rozpoczęli nowy tydzień w fatalnych nastrojach. W poniedziałek amerykański S&P500 stracił prawie 2 proc., niemiecki DAX blisko 4 proc., a wtorek nie przyniósł odbicia. Obok nasilania się pandemii COVID-19 komentatorzy jako przyczynę wskazywali głównie oddalającą się perspektywę uchwalenia nowego pakietu stymulacji gospodarki w USA jeszcze przed listopadowymi wyborami.

POLARYZACJA:
POLARYZACJA:
Ubiegłotygodniowa druga debata prezydencka przebiegała w spokojniejszejatmosferze niż pierwsza. Zdaniem specjalistów to jednak nie obniży trwaletemperatury politycznego sporu w USA, a jego ofiarą paść może realizacjaprogramów stymulacji gospodarki.
Fot. Bloomberg

Jednak zdaniem autora bloga finansowego ZeroHedge najprawdopodobniej głównym rzeczywistym impulsem do zniżek były spadające szanse na uzyskanie w wyborach pełnej kontroli nad władzą przez demokratów. Prawdopodobieństwo ich pełnego zwycięstwa jest obecnie oceniane na 55 proc., w porównaniu z 62 proc. jeszcze trzy tygodnie temu, wynika z notowań na portalu PredictIt.

Znacząca przewaga, jaką w sondażach ma Joe Biden, może mu nie wystarczyć do łatwego zwycięstwa, bo w stanach, które zdecydują o wyniku wyborów, sondaże są dużo bardziej wyrównane.

Kwestia kontroli

Tymczasem zdaniem analityków Bank of America zwycięstwo Joego Bidena to korzystny scenariusz dla rynków tzw. ryzykownych aktywów, ale tylko pod warunkiem zdobycia przez demokratów również większości w senacie.

Bez kontroli jednej partii nad Białym Domem i obiema izbami Kongresu niemożliwe może okazać się wprowadzenie obszernego programu stymulacji — wszystko dlatego, że o przyjęciu budżetu decyduje w USA Kongres. Tymczasem bez takiego programu nie ma szans na szybki powrót gospodarki do wzrostu notowanego przed pandemią, zauważali specjaliści pod kierunkiem Jareda Woodarda w ostatniej nocie do klientów. Największą gospodarkę świata czeka stagnacja w dynamice PKB i w produktywności, jeśli nie uda się zwiększyć wydatków na badania i rozwój oraz doprowadzić do ożywienia w inwestycjach i konsumpcji. To, że inwestycje publiczne najskuteczniej pobudzają koniunkturę w okresach podwyższonej niepewności, takich jak obecny, potwierdzają też wyniki jednej z prac badawczych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Odwrót od akcji

Jeśli jednak przy wyborze Joego Bidena republikanie utrzymają większość w senacie, będą w stanie blokować inicjatywy demokratycznej administracji pod pretekstem dbania o dyscyplinę budżetową. To będzie oznaczało niższy wzrost gospodarczy, gorsze wyniki spółek oraz słabsze zachowanie rynków aktywów ryzykownych, wynika z noty.

„Po wprowadzeniu w 2020 r. programów stymulacyjnych na łączną kwotę 21 bln USD całkowite jej zaprzestanie wywołałoby deflację” — ostrzegali specjaliści Bank of America.

Ich zdaniem w przypadku wyboru demokratycznego prezydenta i republikańskiej większości w senacie inwestorzy powinni przygotować się na niższe stopy zwrotu i podwyższoną zmienność na rynkach. Kapitał płynąłby w stronę depozytów, rynku papierów skarbowych oraz obligacji korporacyjnych o najlepszej jakości. Na tle takiego scenariusza tylko nieco lepszy byłby ten, w którym to Donald Trump uzyskuje reelekcję, jednak demokraci nie tylko zachowują większość w Izbie Reprezentantów, ale uzyskują ją też w senacie. Wówczas programy stymulacji — w tym przypadku przedstawiane przez administrację republikańską — przechodziłyby w mocno okrojonej wersji.

Zdaniem autora bloga ZeroHedge podział władzy między demokratów i republikanów może być bodźcem, który wywoła falę zakupów bezpiecznych aktywów, takich jak amerykańskie obligacje skarbowe. W ostatnich miesiącach fundusze hedgingowe i inni duzi gracze spekulacyjni rozbudowali do rekordowych rozmiarów pozycje nastawione na ich wyprzedaż. Jednak fiasko nadziei na gwarantujące zdecydowaną stymulację gospodarki pełne zwycięstwo demokratów może skutkować falą zakupów obligacji. Takie zakupy mogłoby napędzać właśnie pospieszne zamykanie przez inwestorów będących na coraz głębszym minusie pozycji nastawionych na wyprzedaż bezpiecznych papierów rządowych.