W 2014 r. marża hurtowa spadła już po raz trzeci — z 6 do 5 proc. Farmaceutyczny dystrybutor ma kilka pomysłów na to, gdzie jej poszukać. Z pomocą przyjdą m.in. marki własne. Na koniec I kw. 2014 r. w portfelu spółki było 248 produktów własnych (leki na receptę i bez niej, suplementy diety), docelowo ma ich być nawet 400.

— W związku z rozwojem portfela leków Rx planujemy inwestycje w linię do pakowania, co zapewninam wyższe marże — mówi Piotr Sucharski, prezes Neuki. Hurtownia planuje też rozwój nowych biznesów. Rozmawia z kilkoma podmiotami prowadzącymi przychodnie Podstawowej Ochrony Zdrowia. Są one łakomym kąskiem, ponieważ mają rentowność netto na poziomie 15 proc.
— Na ten segment chcemy wydać około 30 mln zł. Planujemy też inwestycje w telemedycynę. Tu również prowadzimy rozmowy w sprawie ewentualnych akwizycji — mówi Piotr Sucharski. Działający na tym rynku ostrzegają, że telemedycyna jest ciężkim kawałkiem chleba.
— Rynek e-zdrowia dopiero zaczyna się w Polsce rozwijać. Z jednej strony — nie ma dużej konkurencji, z drugiej — wiedza o telemedycynie jest ograniczona, trzeba więc przekonywać i edukować, że są to dobre rozwiązania. Przede wszystkim jednak brakuje przepisów, więc wszyscy poruszają się jak we mgle — twierdzi Tomasz Dąbrowski, dyrektor 4 Health Group, właściciel portalu Qzdrowiu.pl.
Największym wyzwaniem dla Neuki w 2014 r. będzie jednak konsolidacja hurtowni ACP Pharma. Prezes Neuki liczy na efekty już w tym roku.
— Nasz udział w rynku zwiększy się z 25 do ponad 30 proc., co przełoży się m.in. na lepsze warunki handlowe. Po odjęciu kosztów restrukturyzacji i finansowych prognozujemy, że wynik netto na koniec 2014 r. wyniesie 90 mln zł — mówi Piotr Sucharski.