Nic nie zatrzyma złotego
W czwartek rano, złoty wybił się w górę. Na środowym spotkaniu Rady Polityki Pieniężnej zostały obcięte stopy procentowe. Rynek oczekiwał na redukcję, toteż decyzja RPP nikogo nie zaskoczyła. W uzasadnieniu rada podała wczoraj, że kierowała się założeniami średniookresowej polityki pieniężnej. Stwierdziła że, występujący od początku roku wzrost ogólnego poziomu cen potwierdza obniżenie inflacji do zakładanego poziomu 9,5 proc. Malejące tempo wzrostu podaży pieniądza, przyjęcie przez Radę Ministrów projektu budżetu, a także równowaga makroekonomiczna były czynnikami sprzyjającymi redukcji stóp procentowych — informował oficjalny dokument.
STOPA lombardowa została zredukowana z 24 do 22 proc., stopę redyskontową zredukowano z 21,5 do 20 proc., a minimalną stopę interwencyjną obniżono z 18 do 17 proc. Zostało też rozszerzone pasmo wahań z +/-10 proc. do +/-12 proc. odchylenia od centralnego parytetu, co według większości dealerów świadczy o stworzeniu możliwości większego wzrostu wartości złotego. Środowy spadek wartości naszej waluty poniżej 6,0 proc. odchylenia od parytetu był spowodowany ucieczką części inwestorów w obawie przed bardziej zdecydowanymi decyzjami RPP.
Jak twierdzi część dealerów, redukcja była nawet niższa niż przewidywana, ponieważ stopa redyskontowa została zredukowana tylko o 1,5 punktu procentowego. Na porannej sesji za dolara płacono 3,4275 zł, za markę —2,0780/00 zł, a odchylenie od parytetu wynosiło 7,03/6,91 proc.
W POŁUDNIE złoty nieznacznie się osłabił. Było to spowodowane realizacją zysków przez zagranicznych inwestorów po porannym wybiciu się naszej waluty. W czasie całej porannej sesji panowało duże ożywienie. Niezależni eksperci twierdzą, że można się spodziewać dalszego wzrostu wartości złotego. Jest to spowodowane falą dobrych nastrojów na świecie, związanych z zażegnaniem widma kryzysu w Brazylii, a także zwiększoną atrakcyjnością naszego kraju w oczach zagranicznych inwestorów. Cena dolara ukształtowała się na poziomie 3,4400/20 zł, marki — 2,0867/77 zł, a odchylenie od parytetu wynosiło 6,67/6,62 proc. Na koniec sesji złoty zamknął się mocno, za dolara płacono 3,4390/10, za markę 2,0865/78, przy odchyleniu od parytetu 6,69/6,63 proc.
WCZORAJ, na pierwszym po obniżeniu stóp procentowych przetargu, Narodowy Bank Polski sprzedał 28-dniowe bony pieniężne o wartości 2 mld zł. Po redukcji stóp procentowych NBP usalił średnią stóp oprocentowania na 17,15 proc. Porzednia średnia stopa oprocentowania wynosiła 18,15 proc.
Stanisław Gomułka, doradca ministra finansów, stwierdził że rząd prawdopodobnie przyjmie bez większych zmian projekt koszyka walutowego. Koszyk będzie się składał w 55 proc. z euro i 45 proc z dolara.
Na tokijskiej giełdzie zanotowano pierwszy od czterech dni wzrost. Rano indeks Nikkei podskoczył o 169,07 punktów. Na giełdzie walutowej przez cały dzień umacniała się waluta japońska. Na otwarciu sesji za dolara płacono 117,68 jenów. Pod koniec dnia zielony osłabił się znacznie i płacono za niego tylko 116,70 jenów.