Kontynuacja działań efektywnościowych – to główne zadanie, jakie stawia przed sobą Herbert Wirth, nowy prezes KGHM.
Jaki kurs obierze Polska Miedź pod Pana rządami?
Kontynuacja działań efektywnościowych – to główne zadanie, jakie stawia przed sobą Herbert Wirth, nowy prezes KGHM.
Jaki kurs obierze Polska Miedź pod Pana rządami?
- Absolutnie najważniejszą jest kontynuacja projektów efektywnościowych. Musimy starać się racjonalizować koszty. Musimy mieć parcie na ich obniżkę. W czasach światowego kryzysu to kluczowa sprawa.
- Jak będzie wyglądać KGHM za trzy lata, kiedy będzie się kończyć Pana kadencja?
- Chciałbym, żeby to była spółka mniej podatna na czynniki zewnętrzne. Kryzys jeszcze potrwa, a my musimy utrzymać w tym czasie płynność. Będziemy prowadzić konserwatywną politykę finansową. Zadłużanie się ponad miarę na cele nie związane z podstawową działalnością jest wykluczone.
- Co z Polkomtelem?
- Ten udział, który obecnie mamy w Polkomtelu, jest wystarczający i nie zamierzamy go zwiększać. Większym problemem jest Dialog. Kluczowym celem powinno być znaczące rozszerzenia bazy klientów. Dopiero po tym będziemy się zastanawiać, co zrobimy z telekomem. Zastanawiamy się także, jak zrestrukturyzować Hutę Legnica. Dziś już widać, że ze względu na obostrzenia unijne związane z emisją gazów jak najszybciej musimy przystąpić do budowy pieca zawiesinowego w Głogowie. Legnica mogłaby się stać wtedy hutą złomową. Musimy zbudować więc sieć, który zapewni do niej wsad. Obiecuję, że nie zapomnimy o aspekcie społecznym. W tej chwili w zakładzie w Legnicy pracuje 1000 osób. Jeśli ten zakłada stanie się hutą złomową, nie będzie potrzeba aż tylu miejsc pracy. Tym osobom, które nie będą mieć zajęcia w hucie, na pewno przedstawimy ofertę pracy w grupie.
- Co z inwestycjami zagranicznymi?
- Przyglądamy się projektom na różnym etapie. Na gotowe raczej nas nie będzie
stać.
Podpis: Tadeusz Markiewicz, Lubin