Sprzedaż P4, operatora sieci Play, to często pojawiający się temat. Takie spekulacje denerwują udziałowców P4, greckiego Tollertona i islandzkiego Novatora (choć wiadomo, że jakiś czas temu oni sami szukali kupca na P4).
— Mam mandat od udziałowców, by jasno stwierdzić — Play nie jest na sprzedaż — zapewnia Jorgen Bang-Jensen, prezes P4.
Skąd tak definitywne stwierdzenie?
— Rośniemy za szybko, poprawiamy rentowność, mamy mnóstwo pomysłów na rozwój — mówi Jorgen Bang-Jensen.
Trudno o próby sprzedaży P4 w momencie trwającego procesu sprzedaży dużo większego Polkomtela. Inwestorzy zagraniczni będą analizowali najpierw akwizycję operatora sieci Plus, a dopiero potem — ewentualnie — P4.
P4, który wywołał wojnę cenową na rynku, teraz nie chce się już ścigać ceną.
— Nie chcemy już być najtańsi. Nasze hasło to: oferujemy więcej za tę samą cenę. Większy transfer, więcej minut, więcej SMS-ów za abonament, którego cena jest zbliżona do konkurentów. Choć ostatecznie nasza cena jest i tak relatywnie niższa niż pozostałych graczy — mówi Jorgen Bang-Jensen.
Więcej w piątkowym Pulsie Biznesu.