Wizerunek biznesu w oczach Polaków jest zdecydowanie lepszy niż dziesięć czy dwanaście lat temu. To skutek nie tylko dobrych wyników gospodarki w ostatnich latach. Coraz więcej polskich przedsiębiorców rozumie znaczenie społecznej odpowiedzialności biznesu, czyli CSR (Corporate Social Responsibility).
CSR nie polega na prostym przelewaniu pieniędzy na konto organizacji charytatywnej i chwaleniu się potem w mediach własną hojnością. Akurat firmy, które autentycznie angażują się w przemyślane działania dobroczynne, specjalnie się tym nie chwalą. Podam kilka przykładów, znanych także z łamów "PB". Sieć dyskontowa Biedronka od lat pozostaje niezawodnym partnerem Caritas Polska. Za strategię wspierania sportu — także młodzieżowego — wyrazy uznania należą się Telekomunikacji Polskiej, która ponadto realizuje program pomocy dzieciom w szpitalach i szkołach przy komputerach. Z kolei Polkomtel konsekwentnie wspiera organizacje ratowników, udostępniając w sieci Plus ratujące życie numery — wodny 601 100 100 (działa także portal www.601100100.pl) oraz górski 601 100 300.
Zachęcanie do takich pożytecznych działań jest zadaniem organizacji pozarządowych, w tym izb gospodarczych i stowarzyszeń przedsiębiorców. To one, promując dobre wzory i wyróżniając przedsiębiorców działających na rzecz lokalnych społeczności, mogą skutecznie zachęcić innych do pójścia w ślady liderów.