Nie wszystkich cieszy dodatkowy import zbóż
Wreszcie udało się zatrzymać galopujące ceny na krajowym rynku zbóż. Specjaliści zauważają pierwsze efekty ostatnich decyzji rządu, które doprowadziły do wzrostu podaży ziarna.
JESZCZE za wcześnie, by mówić o stabilizacji na rynku. Jednak ostatnie wyniki sesji przetargowych na największych giełdach towarowych dają nadzieje na uspoko- jenie. Według większości obserwatorów, to wzmożona interwencja Agencji Rynku Rolne- go zahamowała wzrost cen zboża.
W TYM TYGODNIU agencja zamiast wystawionych 50 tys. ton, skierowała na rynek 80 tys. ton . Na wypadek, gdyby okazała się to niewystarczająca ilość, agencja nie wyklucza dalszego zwiększenia oferty.
NIE TYLKO ta wiadomość okazała się decydująca dla dalszego kształtu cen zbóż. Niektórzy specjaliści przypuszczają, że jeszcze większy wpływ na zastopowanie cen miała decyzja rządu o sprowadzeniu do Polski 200 tys. ton zboża, które będzie zwolnione z opłat celnych.
WEDŁUG resortu gospodarki, do końca lipca tego roku sprowadzimy 200 tys. ton zboża nie objętego cłem. W tym kontyngencie znajdą się wszystkie zboża konsumpcyjne i paszowe. Głównie należy liczyć na zagraniczną pszenicę, mieszankę żyta z pszenicą, żyta, jęczmienia i owsa.
Z CHWILĄ ogłoszenia przez rząd decyzji o dodatkowym imporcie zbóż nagle okazało się, że wielu rolników dysponuje jeszcze całkiem sporymi zapasami ziarna. Zwłoka w ich sprzedaży była podyktowana chęcią osiągnięcia jak największych zysków. Część producentów ziarna, która do tej pory wstrzymywała się ze sprzedażą, liczyła na dalszy, spekulacyjny wzrost cen.
JEDNAK jak pokazały ostatnie przetargi giełdowe nie mogą oni być tego pewni. Maklerzy towarowi przeczuwają, że nawet jeżeli ARR w przyszłym tygodniu wystawi na sprzedaż kolejne partie zboża, to ceny mogą utrzymać się na obecnym poziomie aż do rozpoczęcia bezcłowego importu. Później mogą nieznacznie spaść, ale nie będzie to drastyczna zmiana.
Z DNIA NA DZIEŃ przybywa coraz więcej głosów krytykujących decyzję rządu dotyczącą zwiększenia importu. Głównie rolnicy narzekają, że może doprowadzić to do wyraźnego spadku cen zbóż.
NA OSTATNIEJ aukcji na Wschodniej Giełdzie Zbożowo-Towarowej w Lublinie pszenica kosztowała od 704 do 780 zł/t. Do sprzedaży wystawiono 16850 ton. Natomiast Giełda Poznańska wystawiła do sprzedaży 15917 ton zbóż z zapasów Agencji Rynku Rolnego. Tam za pszenicę płacono od 650 do 762 zł za tonę.