O śmierci biznesmena poinformowało Radio Olsztyn. Jak podano, ciało Tobiasza Niemiry zostało znalezione na jednym z olsztyńskich osiedli. Zmarły miał ranę głowy. Okoliczności sprawy bada policja, według informacji "PB" Niemiro miał pozwolenie na broń.

Nie wiadomo, czy sprawy biznesowe i śmierć Niemiry są powiązane.
W piątek przeprowadzono sekcję zwłok Tobiasza Niemiry i wszczęto śledztwo w kierunku czy za namową osób trzecich lub przez udzielenie pomocy doprowadzono go do targnięcia się na własne życie (art. 151 Kodeksu karnego). Przestępstwo podlega karze pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W toku wstępnych ustaleń śledczych nic nie wskazuje udział osób trzecich. Prokuratura nie wyklucza jednak, że mogło dość do przestępstwa w sprawie.
Kilkanaście dni temu okazało się, że z kryptowalutowej giełdy BitMarket zniknęły depozyty klientów, a chodzi o równowartość około 2,3 tys. bitcoinów — nieoficjalnie dowiedział się „PB”.
Konto na platformie miało około 60 tys. użytkowników, z czego w ciągu kilku ostatnich miesięcy aktywnie obracało coinami 5 tys. Na Facebooku powstała grupa BitMarket - poszkodowani, do której w ciągu kilku godzin dołączyło ponad 1000 osób.
Po ujawnieniu informacji o wszczęciu śledztwa Tobiasz Niemiro twierdził, że sam na obrocie kryptowalutą stracił poważne sumy pieniędzy.