Niemiecki rząd planuje przedłużenie umowy z prezesem Bundesbanku Jensem Weidmannem o kolejne osiem lat. Jego obecna kadencja wygasa pod koniec kwietnia.
Weidmann, który zasiada w Radzie Prezesów Europejskiego Banku Centralnego i jest blisko związany z kanclerz Angelą Merkel, według osób związanych ze sprawą, otrzyma drugą kadencję u steru niemieckiego banku centralnego, a następnie poczeka i zobaczy, czy zostanie wybrany na następcę Maria Draghiego, na stanowisku prezesa Europejskiego Banku Centralnego w listopadzie. Weidmann, uważany za jastrzębia, był niegdyś postrzegany jako lider, który zastąpi Draghiego, stając się najważniejszym urzędnikiem władz monetarnych eurolandu i pierwszym Niemcem na tym stanowisku. Jednak poniósł porażkę, gdy rodak Manfred...