Chadecko-liberalny rząd kanclerz Angeli Merkel uważa, że energia atomowa, a także węglowa powinny stanowić "technologie pomostowe" do czasu rozwoju energetyki opartej na źródłach odnawialnych.
Przeciwko rządowym planom protestuje opozycja oraz organizacje ekologiczne.
Obecnie obowiązująca ustawa, przeforsowana jeszcze przez koalicję
socjaldemokratów i Zielonych w 2002 roku zakłada, że po 2021 roku wszystkie
reaktory atomowe w Niemczech miały zostać wyłączone. (PAP)